Wpis z mikrobloga

#pracait #praca #programowanie #programista15k #korposwiat #it #korposwiat

Branża IT nie jest do uratowania. Cuckoldy, autyści traktują pracę jak zawody sportowe. Jaki to sukces że polak przez 10h bez przerwy rypał za darmo po godzinach w jakimś konkursie dla autystów za uścisk dłoni prezesa? Konkurs na największego kołchoźnika. Big tech sprały banie autystom z IT do tego stopnia że oni uczestniczą w zawodach sportowych z kodowania. Autyści nie potrafią rozpoznać elementarnych social cues. Nie potrafią rozpoznać że uczestniczą w zawodach na największego cuckolda z których prezes big techa się nabija bo szczury za frajer zapieprzają w kołowrotku. Dla autysty udział w takim konkursie to stan umysłu.
W innych normalnych dobrze płatnych zawodach to byłby skandal na całe środowisko. Wyobrażacie sobie żeby dyrektor szpitala zorganizował lekarzom konkurs kto zrobi najwięcej przeszczepów wątroby w ciągu 10h? Lekarze siebie cenią, mają ego wybeane w kosmos i nie pozwoliliby się poniżać żeby zapieprzać w kołowrotku na akrod.

Niestety takie piwniczaki które uczestniczą w hackatonach, advent of code itp. rozpieprzają branże IT. Sprzedają swoje unikalne umiejętności za frajer. Typek pisał przez 10h jakiś mega trudny algorytm którego chatGPT nie potrafił nawet rozwiązać. Big tech przywłaszczyło sobie pewnie prawa autorskie do jego super skomplikowanego kodu a typek dostał gratulacje od Altmana w nagrodę. XD

Tylko ludzie z IT są w stanie się tak upodlić. Dla autysty turniej w kodowaniu to jest spotkanie z najwyższym. Pieniądze się nie liczą, zdrowie, rodzina, przeznaczony czas, satysfakcja z bycia pierwszym w rankingu to stan umysłu warty więcej niż milion dolarów.
p0melo - #pracait #praca #programowanie #programista15k #korposwiat #it  #korposwiat
...

źródło: obraz_2025-07-17_135153792

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@p0melo: sportowcy to w ogóle są p----y, robia z siebie klaunów kto dalej skacze
A artyści to już w ogóle :)

Kolejny nieudany sfrustrowany programista po bootcampie na czarną.
  • Odpowiedz
@p0melo: ogólnie publikowanie swojego kodu na githabie to upadlanie się. Taka współczesna p---------a. Dawanie komuś własnej wartości intelektualnej. Sztuczna inteligencja ten kod zjadła i jest lepsza od wszystkich frajerów co wyznawali wiarę w "open source".
  • Odpowiedz
  • 6
@Creamfields: praca sportowców polega na konkurowaniu , wyścigach kto będzie lepszy kto szybciej piłkę kopnie do bramki . Amatorzy za granie na boisku osiedlowe sebixy nie dostają pieniędzy. Praca programisty polega na byciu skutecznym i rozwiązywaniu problemów liczy się efekt a nie zapierol na czas. Big techy organizując tego typu zawody próbują z pracy umysłowej zrobić wyścig na czas opłaca im się to bo wyrobnik szybciej będzie zapieprzał w sprintach.
  • Odpowiedz
sportowcy to w ogóle są p----y, robia z siebie klaunów kto dalej skacze


@Creamfields: Tyle że zawód sportowca właśnie na tym polega, aby osiągać jak najlepsze wyniki w rywalizacjach. Zawód programisty polega z kolei na tym, aby dostarczyć jak najniższym kosztem to, co klient sobie zażyczył.
  • Odpowiedz
@wstanczyk: no i właśnie w tym konkursie nie występowali zwykli programiści tylko ludzie, którzy na co dzień zajmują się braniem udziału w podobnych konkursach i nie klepali crudów na czas tylko robili rzeczy, z którymi 99% programistów nigdy nie ma styczności. Programowanie i competitive programming ma ze sobą tyle wspólnego co koń z koniakiem xd
  • Odpowiedz
@p0melo Bzdury piszesz. Dla zwycięzcy było 0,5 mln jenów czyli ok 12 500 zł. Do tego transport do Tokio i zakwaterowanie.
Po wygraniu takiego konkursu wszędzie Cię przyjmą, awans finansowy jest pewny.
Zresztą facet od kilkunastu lat jest już topowym programistą, pewnie ma kilka milionów na koncie i ma w------e, że kokosów za wygraną nie zarobił :)
  • Odpowiedz
sportowcy to w ogóle są p----y, robia z siebie klaunów kto dalej skacze

A artyści to już w ogóle :)

Kolejny nieudany sfrustrowany programista po bootcampie na czarną.


@p0melo
  • Odpowiedz
@p0melo: Zawsze mnie śmieszy te zestawianie programistów z lekarzami jak gdyby bycie programistą było jakimś prestiżowym zajęciem. eby być lekarzem trzeba skończyć 6 letnie studia i staż. Żeby zostać programistą wystarczy 3 miesięczny bootcamp.
  • Odpowiedz
@p0melo: Autystą to jesteś ty. Zawody branżowe są nie tylko w informatyce. Pierwsze z brzegu to np. straż pożarna. Często mają zawody, kto najszybciej ukończy dane zadania, jak tor przeszkód czy rozkładanie sprzętu. Poza tym programowanie jest fajne dla zainteresowanych ludzi. Rozwiązanie jakiegoś problemu daje mnóstwo satysfakcji, a jak jeszcze zrobisz to krótkim czasie, to w ogóle czad.
  • Odpowiedz
@adam-mleczny: Przykłady. Microsoft, Apple i Google to nie są poważne firmy? Bo inwestują dużo w OpenSource. Nie mówiąc już o takim IBM, który kupił np. Hashicorp, firmę, której produkty są opensource.
  • Odpowiedz