Wpis z mikrobloga

@WielkiNos: psiar jest mnóstwo i trzeba je unikać, ale nawet na wykopie widać jak dużo jest psiarzy którzy twierdzą, że pies jest ich najlepszym przyjacielem i rozumie ich lepiej niż jakikolwiek człowiek
  • Odpowiedz
  • 2
na wykopie widać jak dużo jest psiarzy którzy twierdzą, że pies jest ich najlepszym przyjacielem i rozumie ich lepiej niż jakikolwiek człowiek


@Wincyyyyj trzeba być bardzo niedojrzałym żeby tak twierdzić.
  • Odpowiedz
Tak się kończy gdy baby zniechęcone do rodzicielstwa muszą zaspokoić swoje instynkty macierzyńskie i biorą się za psy, nie mając zielonego pojęcia o tych zwierzętach i nie rozumiejąc, że są to zupełnie inne istoty, inaczej pojmujące rzeczywistość, wiec nie wolno ich traktować jak dzieci. A później zdziwienie że pies kogoś pogryzł, albo dewastuje dom.
  • Odpowiedz
@orkako: Nie trzeba być zniechęconą do rodzicielstwa babą, żeby kochać psy i traktować je jak część rodziny. To nie ma nic wspólnego z zastępowaniem dzieci to po prostu empatia i odpowiedzialność za żywe stworzenie Psy to nie ludzie i mają inne potrzeby, ale to nie znaczy, że nie zasługują na miłość, bliskość i troskę. Więc może zamiast wylewać frustrację na kobiety, warto skupić się na promowaniu odpowiedzialnego podejścia do opieki
  • Odpowiedz
to po prostu empatia i odpowiedzialność za żywe stworzenie


@Florek99: Nie. To po prostu brak wiedzy na temat zachowań psa. Można psa kochać i okazywać jemu troskę, jednocześnie traktując go jak psa, a nie jak dziecko.
  • Odpowiedz
@orkako: Traktowanie psa jak członka rodziny nie oznacza przebierania go w śpioszki i mówienia do niego jak do niemowlaka (chociaż nawet to nikomu nie szkodzi, jeśli pies ma zapewnione potrzeby gatunkowe). To, że ktoś okazuje psu emocje i więź, nie znaczy, że nie zna się na jego zachowaniach. Problemem nie jest to, że ludzie kochają psy za bardzo tylko że niektórzy nadal myślą, że uczucia wobec psa wykluczają wiedzę i
  • Odpowiedz
@WielkiNos byłem wegetarianinem przez wiele lat, właśnie z uwagi na zwierzęta, ale nie rozczulałem się tak nad nimi, nie miałem żadnego zwierzaka i nadal nie mam. Po prostu uważałem za osobny gatunek gdzieś tam.
  • Odpowiedz
@Florek99: Czytałeś te komentarze? Uważasz to za normalne? Nie można stawiać zwierzęcia ponad człowieka, a twierdzenie, że pies jest członkiem rodziny domyślnie jest uproszczeniem, bo tak naprawdę pies jest dodatkiem do rodziny, a nie rodziną. Tym czasem tam mamy stawiania psa ponad rodziną.
  • Odpowiedz
@orkako: To właśnie takie podejście jak Twoje czyli: „pies to tylko dodatek” często prowadzi do braku zaangażowania, bylejakiego traktowania zwierzęcia i potem są „niespodzianki” w zachowaniu. Dobry opiekun traktuje psa serio, nie jak człowieka, ale też nie jak sprzęt AGD. Tylko tyle i aż tyle.
Miłość do psa nie wyklucza zdrowych relacji z ludźmi, a to, że ktoś mówi o psie członek rodziny, nie znaczy, że wypisał babcię z testamentu
  • Odpowiedz