[Hehehe115]

Cześć, ktoś mi wytłumaczy jak biegać żeby zrobić kondycję, ale się nie zajechać? Biegam z reguły 10-15km raz w tygodniu i 2x 6km (nie mam więcej czasu przed pracą). Zacząłem biegać bez jakiegoś przygotowania i informacji co z czym się je. Ostatnio się zainteresowałem tematem i wszędzie czytam, że odpowiednie tętno to około 130-150. Starając się trzymać jakieś tempo i komfortowo oddychać to u mnie tętno wynosi zawsze ~180. Przykładowy czas na 15km to 1:10-1:15. Cały następny dzień czuje skutki tego biegania (ostre zakwasy). Czy powinienem zejść z tym tętnem tak nisko? Będą wtedy jakieś efekty wydolnościowe? Bo głównie na kondycji mi zależy, spalanie kalorii jest dla mnie raczej skutkiem ubocznym biegania.
#bieganie

[Rogi_]

@Hehehe115: biegaj wolniej, żeby nie mieć zakwasów, bo teraz robisz pewnie wyścigi na treningach.

[Hehehe115]

@Rogi_: To znaczy w jakie tętno celować? Ja na czas nie patrze, jedynie staram się utrzymywać tempo w którym swobodnie oddycham i wtedy właśnie wychodzi mi to tętno 180bpm. O ile na 6km jest spoko, bo po takim biegu o 5 rano, idę o 7 rano do pracy na budowie na 10h, tak już po 10km jest średnio, a 15km powoduje konkretne zakwasy.

[Rogi_]

@Hehehe115: wątpię, że dla kogokolwiek 180 bpm to tętno lajtowy bieg, ale ocenia się indywidualnie, bo ja przy zawodach szybszym tempem takiego nie osiągam. Początkujący nie powinni patrzeć na tętno, tylko na samopoczucie. Tempo konwersacyjne. Mówi to Panu coś Panie Ferdku?

[Hehehe115]

@Rogi_: Nie jest to lajtowy bieg, może źle to określiłem. Bardziej próg w którym mogę jeszcze normalnie oddychać i przykładowo te 10-15 strzelić bez zatrzymywania. Strzelam, że takie 80% możliwości.

[Hehehe115]

@dsomgi00: Dzięki, takiej odpowiedzi oczekiwałem. Ja się tempem nie przejmuje, mogę nawet maszerować jeśli tylko na to pozwoli mi organizm. Wcześniej trenowałem głównie sztuki walki i być może stąd miałem przeświadczenie, że bez zajazdu nie ma progresu. Po prostu myślałem, że wysokie tętno = kondycja, niskie = głównie spalanie tłuszczy i kalorii. Jak widać się myliłem i Ty mi to świetnie wytłumaczyłeś. Także następnym razem celuje w 130-140 i myślę,

[saimonm]

@Hehehe115 a z czego pomiar tętna? Z zegarka czy może paska?

[Hehehe115]

@saimonm: jakiś smart band z Huaweia z GPS. Teoretycznie kiedyś go sprawdzałem z ciśnieniomierzem i było okej. Z samych odczuć organizmu też raczej wynika, że jest to prawidłowy pomiar, bo nie czarujmy się. Na pewno nie mam niższego tętna przy biegu takim tempem, będąc amatorem w tym sporcie.

[Ark00]

bo im psycha siada, że musi nagle biec 7min/km żeby mieć tętno 130

@dsomgi00: xd
Przecież dla kogoś trochę szybszego takie 7:00 to szuranie po ziemi xd

To już lepiej robić jakieś interwały aerobowe jak ktoś koniecznie chce biegać na tętnie 130

[Ark00]

Czy powinienem zejść z tym tętnem tak nisko?

@Hehehe115: tak

Będą wtedy jakieś efekty