Wpis z mikrobloga

@Bonaparte_34: Spirala przemyśleń i tak sprowadza się do przypięcia roweru. Wtedy rowerzysta też może być częścią instalacji artystycznej pedałując przez życie. Często wyboiste ścieżki, jadąc daleko do celu. Niesamowite uzupełnienie instalacji warte każdego miliona.
  • Odpowiedz
Wstrzymać konie! To raczej fejczur, bo nie ma "piczątki" a bez "piczątki" to nieważne.
Raczej ktoś sobie żarty robi że niby urząd taki gupi.
  • Odpowiedz
Szczerze, to nie czaję idei "wyrwikółek" w dowolnej formie. Najlepsze są stojaki gdzie łapiemy blokadą za ramę roweru. Wygodniejsze, bardziej bezpieczne i znacznie mniejsze ryzyko że rower się przewróci i np. wykrzywi nam obręcz. Sam widziałem jak na takich wyrwikółkach ciężki rower holenderski się wywalił. Koło do wymiany.
  • Odpowiedz