Pytanie do programistów jest takie. Po jakiego wała było:
1. Uczyć się technologii typowo korporacyjnych (JAVA, .NET) a nie takiego PHP, bo w korporacjach jest kasa i można sporo zarobić a w PHP się tyle nie zarabia, bo to inny rynek (stron www, sklepów, portali i często małych firm) 2. Zachęcać wszystkich do nauki technologii typowo korporacyjnych, bo tam jest kasa a zniechęcać do PHP, bo tam nie ma kasy a PHP to w ogóle syf, zapominając że PHP już od dawna syfem nie jest 3. Zachęcać do nauki programowania, bo tu jest kasa i że każdy może się tego nauczyć 4. Robić religię z dobrych praktyk, czystego kodu, testów automatycznych, Agile, SCRUM itp. 5. Promować i zachęcać do nauki tylko jednego albo dwóch najpopularniejszych frameworków (i oczywiście największych, najbardziej złożonych), pomijając inne bo albo przestarzałe, albo mało popularne 6. Promować Open Source i darmowe biblioteki, pisać je i za darmo umieszczać na githubie 7. Chwalić B2B over UoP, nie mówiąc o wadach B2B a zaletach UoP
Przecież to są jedne z przyczyn kryzysu w IT i tego że nie ma pracy. Wygląda mi na to że programiści nieświadomi tych zagrożeń sami sobie kopali pod sobą dołki i teraz mają to czego chcieli. Nie pracuję w JAVA, bo PHP i JavaScript to moja działka ale nawet tutaj widzę że gdyby nie wypromowano (w czym duży udział mogło brać dużo niczego nieświadomych programistów) Symfony, Laravel a inne mniejsze jak taki Kohana, CI niech zdechną, w JavaScript Angular i React a jQuery i Knockout to przestarzałe i pozowolono mniejszym frameworkom mieć większy udział w rynku to z całą pewnością pracy byłoby znacznie więcej. Niech się wszyscy uczą tylko jednej słusznej technologii to się na rynku zrobi nadpodaż i cała armia wybitnych specjalistów. A potem niech ten jeden najpopularniejszy framework zdechnie, na rynku pojawi się jakiś nowy, to cała armia specjalistów zniknie już z rynku a na nową technologię wcale nie tak łatwo się przekwalifikować.
@daro1: Nie do końca rozumiem ten potok myśli, ale czy Ty napisałeś, że przez to, że ktoś, kto nie myślał o programowaniu, spędził kilka miesięcy na nauce i zabrał Ci pracę?
Co do PHP to mój najlepiej zarabiający znajomy w IT jest właśnie programistą PHP. :)
PHP to po prostu słaby język. Webowa nisza to kapryśna specjalizacja. Z jednej strony daje ci dużą popularność, z drugiej nie jest jakoś złożona, więc migracja na inną technologię nie jest trudna. Przekonał się już o tym PHP i Ruby
Co do pytania to nie możesz patrzeć na grupę ludzi jako skoordynowaną kolonię mrówek. Każdy postępuje po swojemu i suma tych wszystkich zachowań definiuje ekosystem. Decyzja może nie być dobra dla ogółu
@Saly: PHP był słabym językiem, a teraz jest ok. Można w nim pisać dobry, w miarę szybki kod. PHP był pierwszym językiem wielu amatorów, jak u mnie, wiadomo wtedy pisze się raczej zły kod
1. Uczyć się technologii typowo korporacyjnych (JAVA, .NET) a nie takiego PHP, bo w korporacjach jest kasa i można sporo zarobić a w PHP się tyle nie zarabia, bo to inny rynek (stron www, sklepów, portali i często małych firm)
2. Zachęcać wszystkich do nauki technologii typowo korporacyjnych, bo tam jest kasa a zniechęcać do PHP, bo tam nie ma kasy a PHP to w ogóle syf, zapominając że PHP już od dawna syfem nie jest
3. Zachęcać do nauki programowania, bo tu jest kasa i że każdy może się tego nauczyć
4. Robić religię z dobrych praktyk, czystego kodu, testów automatycznych, Agile, SCRUM itp.
5. Promować i zachęcać do nauki tylko jednego albo dwóch najpopularniejszych frameworków (i oczywiście największych, najbardziej złożonych), pomijając inne bo albo przestarzałe, albo mało popularne
6. Promować Open Source i darmowe biblioteki, pisać je i za darmo umieszczać na githubie
7. Chwalić B2B over UoP, nie mówiąc o wadach B2B a zaletach UoP
Przecież to są jedne z przyczyn kryzysu w IT i tego że nie ma pracy. Wygląda mi na to że programiści nieświadomi tych zagrożeń sami sobie kopali pod sobą dołki i teraz mają to czego chcieli. Nie pracuję w JAVA, bo PHP i JavaScript to moja działka ale nawet tutaj widzę że gdyby nie wypromowano (w czym duży udział mogło brać dużo niczego nieświadomych programistów) Symfony, Laravel a inne mniejsze jak taki Kohana, CI niech zdechną, w JavaScript Angular i React a jQuery i Knockout to przestarzałe i pozowolono mniejszym frameworkom mieć większy udział w rynku to z całą pewnością pracy byłoby znacznie więcej. Niech się wszyscy uczą tylko jednej słusznej technologii to się na rynku zrobi nadpodaż i cała armia wybitnych specjalistów. A potem niech ten jeden najpopularniejszy framework zdechnie, na rynku pojawi się jakiś nowy, to cała armia specjalistów zniknie już z rynku a na nową technologię wcale nie tak łatwo się przekwalifikować.
#programista15k #pracait #pracbaza
Co do PHP to mój najlepiej zarabiający znajomy w IT jest właśnie programistą PHP. :)
Co do pytania to nie możesz patrzeć na grupę ludzi jako skoordynowaną kolonię mrówek. Każdy postępuje po swojemu i suma tych wszystkich zachowań definiuje ekosystem. Decyzja może nie być dobra dla ogółu
@Saly: PHP był słabym językiem, a teraz jest ok. Można w nim pisać dobry, w miarę szybki kod. PHP był pierwszym językiem wielu amatorów, jak u mnie, wiadomo wtedy pisze się raczej zły kod