Wpis z mikrobloga

@back_to_my_place: Takiego factcheckingu potrzebujemy jak powietrza, choć to i tak syzyfowa robota - na odkłamanie jednego głupiego kłamstwa, którego wypowiedzenie zajmuje 15 sekund, potrzeba kilku minut. Minut, których użytkownicy tiktoka zazwyczaj nie poświęcą.
  • Odpowiedz
@bylem_zielonko: generalnie to nie jestem osobą, która potępia kogoś za to, że jest głupi. Nie podpisuję się np. pod reakcjami na czyjeś nieszczęście typu "zapłacił za swoją głupotę". Jednak głupota połączona z brakiem empatii, zawiścią i ksenofobią to już miks, którego nie szanuję, a to właśnie typowy rys osobowości konfedarackiej. Sam Mentzen, za to, że jest hieną żerującą na takich nastrojach, powinien być wywieziony na daleki wschód Rosji, niech sobie
  • Odpowiedz
Takiego factcheckingu potrzebujemy jak powietrza, choć to i tak syzyfowa robota


@Dobrromir: Najgorsze, że to jest w ogóle nieskuteczne. Ktoś, kto trafił na filmik o "złych Ukraińcach" najczęściej już wcześniej był uprzedzony, więc nigdy tego nie zweryfikuje, ani nie trafi na to tłumaczenie i nie obejrzy go. Z resztą jak widziało się 30 fejków mających wzbudzać niechęć, to nawet jak kilka z nich zostało wyjaśnione, to w głowie może zostać
  • Odpowiedz
@back_to_my_place: fajnie jakby dziennikarze taką robotę robili.

Joe Rogan ma edytora, który mu to wszystko wrzuca na ekran w sekundy. W programach na żywo też można by takiego człowieka mieć i na żywo konfrontować gadkę jakiegoś posła. No ale to trzeba by mieć dziennikarskie chęci.
  • Odpowiedz