Wpis z mikrobloga

Ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć fenomen #sodastream?
Mój ojciec sobie to niedawno kupił bo u niego w pracy koledzy też mają i sobie nabijają butlę z CO2 w robocie, ale nie za bardzo wiem jakie są zalety tego typu urządzeń w obecnych czasach, gdy gazowaną wodę/napoje można kupić w każdym sklepie
  • 87
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@EgzeQTroll: A chce Ci sie targac te zgrzewki ze sklepu? A chce Ci sie potem te puste butelki wywalac?
A tak lejesz wode z kranu, naciskasz i masz gazowana.

Ale fakt - wszystko zalezy od tego ile tej wody pijesz. Ja jestem sam, mam i nie narzekam.

Kumpel z roboty jest wniebowziety. Rodzina 2+2 i duzo wody pija. 2x zgrzewka na tydzien to
  • Odpowiedz
@EgzeQTroll: Mam SodaStream DUo, do niego trzy butelki szklane. Dokupiłem sobie cztery syropy i robię zamiennie. Po pierwsze - syropy są bardzo dobrej jakości, w połączeniu z filtrowaną wodą dają znakomite efekty smakowe. Po drugie - zawsze w lodówce mam trzy gotowe smaki wody, mogę skorzystać tego na który mam akurat ochotę. Po trzecie - już inni wspominali, nie kupuję już wody w butelkach plastikowych, wychodzi w rozliczeniu ogólnym taniej
  • Odpowiedz
@EgzeQTroll: taka sama fanaberia jak expresy na kapsułki

uzależnienie od ciągłego doładowywania, stałego dokupywania produktów eksploatacyjnych czyli finalnie taka subskrypcja na produkt

ostatnie miesiące to masowa kampania marketingowa, żeby to wcisnąć każdemu wszędzie bo właśnie widzę, że jak grzyby po deszczu w domach u znajomych/rodziny się nagle pojawiają te ustrojstwa
  • Odpowiedz
@EgzeQTroll po pierwsze mam wodę lepszą niż te z marketów po drugie nie targam zgrzewek wody ze sklepu. Po trzecie mniej śmieci do utylizacji. Po za tym za 15zł mam wody gazowanej na 3 tygodnie a pijamy jej sporo.
  • Odpowiedz
nie za bardzo wiem jakie są zalety tego typu urządzeń


@EgzeQTroll: Pierwsza i najważniejsza zaleta jest taka, że nie trzeba dźwigać ze sklepu butelek pełnych wody. Drugą zaletą jest to, że możesz sobie nagazować wodę w takim stopniu, w jakim lubisz. Odkąd mam Sodastream to woda gazowana ze sklepu już mi nie smakuje i jest przeważnie za słabo gazowana. Minusem (niewielkim) jest konieczność częstego mycia butelek oraz filtrowania i przechowywania
  • Odpowiedz
Ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć fenomen


@EgzeQTroll: żaden fenomen, kiedyś w PRL były syfony, teraz masz saturatory, ja nabijam za 10zl sztuka przy pięciu nabojach, lubię mocno gazowane i takie właśnie mam dzięki saturatorowi
  • Odpowiedz
uzależnienie od ciągłego doładowywania, stałego dokupywania produktów eksploatacyjnych czyli finalnie taka subskrypcja na produkt


@Catmmando: czy... czy ty się właśnie zesrałeś o saturator do kranówy?
  • Odpowiedz
@EgzeQTroll: mam.. przekonała mnie do tego zmiana nakrętek w butelkach na masochistyczne. teraz mam z tym spokój. Plus wychodzi taniej niż kupowanie wody butelkowanej jak i nie musisz dźwigać zgrzewek, czy latem nie ryzykujesz zatrucia jak palety z wodą stoją gdzieś na słońcu zanim wejdą na sklep.
  • Odpowiedz
@EgzeQTroll kupilem, nie używam, zaraz pójdzie do śmieci. Nawet z dwoma kartuszami nie chce mi się jeździć, żeby to uzupełnić. Woda u mnie w kranie jest obrzydliwa i twarda, a jej filtrowanie nie zmienia tego, że jest obrzydliwa. Sama woda gazowana z ss jest i tak dużo gorsza niż mocny gaz. Więc dalej jeżdżę po butelki (mineralna ngaz i gazowana), a soda stream to zmarnowany hajs.
  • Odpowiedz