Wpis z mikrobloga

  • 394
mnie to osobiście strasznie irytuje, że musimy każdy skrawek przestrzeni barierkowac


@Myszo: Mnie też, dodatkowo często słupki stoją kosztem przestrzeni pieszego/rowerzysty. Szczególnie słupki na drogach rowerowych są bardzo irytujące kiedy jedziesz rowerem kargo lub z przyczepką - trzeba bardzo uważać. Dodatkowo zimą dookoła słupków zbiera się lód, śnieg, jest słabo odśnieżone. Niektóre słupki są ustawione tragicznie, niezgodnie z przepisami dot. szerokości drogi. Znam też przypadek np. na ul Suwak gdzie
  • Odpowiedz
mnie to osobiście strasznie irytuje, że musimy każdy skrawek przestrzeni barierkowac, stawiać zapory bo inaczej zaraz ktoś tam zaparkuje


@Myszo: niestety, na takich nie zadziała nic poza zakazami albo batem w postaci wysokich mandatow. Podobnie jak na tych, którzy wariują na drogach i stwarzają niebezpieczeństwo, a później krzyczą że fotoradary nowe chcą stawiać albo że kary za wysokie.
  • Odpowiedz
@ArnoldZboczek tam mogą wjeżdżać, to jest prywatny teren, problem polegał na tym, że wcześniej miało to inne przeznaczenie, a właściciel postanowił zrobić z tego parking, ale to ma szerokość na długość samochodu i po prostu zaczęli używać chodnika jako drogi dojazdowej. Jest wjazd (widoczny właśnie na zdjęciu) i mogą sobie tam wjeżdżać i bawić się w Tetrisa.
  • Odpowiedz
@ArnoldZboczek problem jest taki, że tych parkujących w ten sposób jest na tyle dużo, że służby nie nadążają w związku z tym pojedynczy kierowca statystycznie ma małą szansę na dostanie mandatu.

Ale to mnie właśnie denerwuje. Że bez bata nad głowo to nie rozumieją :/
  • Odpowiedz
czy kiedykolwiek spotkałeś na swojej dordze tak zaparkowane auto że stanowiło to problem nie do pokonania przez wiecej niz 15 s?


@Cipkozaur: mental typu można się przyzwyczaić xD
  • Odpowiedz