[Karo8665]

Pytanie do natalistów:

Bardzo dokładnie obserwujecie ziemię i to, co się na niej odbywa. Wolelibyście w TYM momencie urodzić się jako zupełnie losowa osoba, w losowym zakątku świata, z losowymi rodzicami czy nie urodzić się wcale?

#natalizm #antynatalizm

[Klusiu_]

@Karo8665: dobre pytanie, przypomina mi troche gadke w stylu "nie chcę żeby moje dziecko przeżyło to co ja" po czym decydujesz się jednak zaryzykować, że dziecko przeżyje dokładnie to samo co ty licząc na to, że uda ci się go przed tym uchronić xd

Wolelibyście w TYM momencie urodzić się jako zupełnie losowa osoba,

Sęk w tym, że dla natalisty odpowiedź brzmi nie ale co do prokreacji brzmi tak bo

[galek]

@Karo8665 zbyt skomplikowane pytanie dla natalistów. Oni mają problem z myśleniem abstrakcyjnym rozumują w ten sposób:

Żyje. Jestem w miarę zdrowy. Mogę pracować. Czyli jestem szczęśliwy

Zrobię dziecko aby też mogło pracować

[garrincha94]

@Klusiu_

a w domyśle każdy natalista myśli o sobie jako o świetnym rodzicu ( ͡° ͜ʖ ͡°) więc całe "ryzyko" znika.

Jako młody rodzic i osoba która dosyć dużo ma kontaktu z innymi rodzicami mam wrażenie że chyba nie masz pojęcia o czym piszesz i jak rodzice myślą.

[galek]

@garrincha94 proszę napisz jeszcze że według statystyk ludzie są szczęśliwi

[Klusiu_]

@garrincha94: Nigdy nie widziałem natalisty który na poważnie by brał argumenty z ryzyka w stylu "tobie może się coś stać; możesz źle wychować swoje dziecko" i szczerze mówiąc nawet ci wierze, różnica jest tylko taka, że tutaj rozmawiamy o antynataliźmie czyli kontekst jest inny i bardzo łatwo nataliście pomyśleć "ty tak myślisz bo rodzice cie skrzywdzili!" (w domyśle: ja swojego dziecka tak nie skrzywdzę, mam kontrolę) xd Dlatego ja nawet

[JANIEZOLTY]

Rodząc się na ponów, jest 10 krotne większe prawdopodobieństwo, że będziesz w dużo biedniejszym kraju niż teraz.

[Karo8665]

@JANIEZOLTY: I jakoś żadnen natalista nie odpowiedział. Ciekawe czemu( ͡° ͜ʖ ͡°) Czyżby jednak urodzenie się dla nich było bardziej złe niż dobre?