Aktywne Wpisy

tesknilam_ +363
Nauczyciele często powtarzali, że w dorosłym życiu będzie nam brakować szkoły i życia bez obowiązków. No i tak powiem szczerze, że już to dorosłe życie, mimo że trudne, jest i tak lepsze dla mnie niż katorga którą przeżywałam w podstawówce czy w LO.
Sztuczne znajomości, codzienny stres którego nie umiem porównać do żadnego innego, prac domowe, no i wiek, w którym inaczej postrzega się rzeczywistość. A Wy jak macie z tym? #
Sztuczne znajomości, codzienny stres którego nie umiem porównać do żadnego innego, prac domowe, no i wiek, w którym inaczej postrzega się rzeczywistość. A Wy jak macie z tym? #

ogurkiszony75 +425
źródło: temp_file6364110403219876580
Pobierz




Komentarz usunięty przez moderatora
A szkoda na całe życie. Rozumiem to. Znam to. Najgorsze jest to, że po czymś takim właśnie przyjmowana jest postawa autopacyfikacji. Dość konfliktów. Zero asertywności. Wiecznie niespełniona potrzeba spokoju. Brak zaufania do kogokolwiek. Zawsze czuć nóż w
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie podałem wyższego procentu z obawy o posadzenie o mizoginie, ale wydaje mi się, że 50% to i tak taka bardzo bezpieczna i zaniżona liczba.
@uzalezniony_od_smutku:
chłopy z genetycznym brakiem jaj i się dziwią, że baba poirytowana.