Małżonka musi wykorzystać urlop w przerwie między świętami a Sylwestrem. Chce złapać słońca nie mając paszportu.
Rozważamy kierunku jak w ankiecie z opcją: a) z biurem podróży - nigdy w życiu nie byłem z biurem podróży, ale żona chce spróbować raz w życiu ;) b) na własną rękę lot i nocleg (booking).
Jakieś propozycje z waszej strony, za i przeciw w tych kierunkach? Myślałem jeszcze południowe Włochy.
@mirekwirek: Teneryfa albo Gran Canaria bardziej niż Lanzarote, bo ta trzecia ma księżycowy klimat jest szaro i buro a te dwie pierwsze to dość zielone wyspy. Jest jeszcze Fuerteventura ale ta z kolei to taka wielka pustynia ( ͡°͜ʖ͡°)
@Glikol_Propylenowy czarny piasek na plazy ma swój klimat ( ͡º͜ʖ͡º) w miasteczkach trochę tej zieleni jest, ale ten krajobraz bo tym jak wybuchł wulkan i wszędzie była lawa robi wrażenie
@mirekwirek madera jest zajebiaszcza. Jedno z najpiękniejszych miejsc w jakich byłem. Oczywiście o tej porze roku to nie liczył bym na jakąś fajną pogodę, ale i tak powinno być ok. Z biura masz lot bezpośrednio, przez booking trzeba lecieć z przesiadka. Ja bym brał biuro, hotel gdzieś w Funchal, ale tylko że śniadaniami. Tam jest tyle knajp że nie ma co brać jedzenia w hotelu.
@gundis24: Właśnie analiza pokazała, że tam drogo a pogoda taka sobie teraz w grudniu, już lepsza pogoda jest na Cyprze.
@paula_pila: @Glikol_Propylenowy: @PieknyWojciechPostrachDziewic: Osobiście wolałbym bez biura i skupił się na zwiedzaniu. Ale ja jestem terrorystą wyjazdowym, lubię zwiedzać, spać na dziko, jeść lokalne + lokalne jedzenie sam przyrządzać. Żona chce spróbować raz bez dzieci innego życia ;)
@mirekwirek: słońce w grudniu to Wyspy Kanaryjskie, jak chcecie turystycznie to gran Canaria albo Teneryfa, obie wyspy na południu - podział wygląda tak, że południe tych wysp to fajne piaszczyste plaże, słońce, ale też pustynia - północ to roślinność, surfing i plaże wulkaniczne. Na luzie da się busami na własną rękę przetransportować z południa na północ więc da się pozwiedzać
Powiem tak, że naród wspaniały, lecz władza to k...
Cool story: 1. Babka wjechała w rów. 2. Od razu samochody się zatrzymały, by jej pomóc. 3. Wszyscy żyją, więc od razu faceci zaczęli myśleć, jak wydostać samochód z rowu.
No to już oficjalnie jestem brytyjczykiem i czas może pomyśleć na zmianę nicku na marianoaanglikano xD Prawie 18 lat po tym jak moja noga postawiła nogę na płycie lotniska Londyn Luton #uk #chwalesie
Rozważamy kierunku jak w ankiecie z opcją:
a) z biurem podróży - nigdy w życiu nie byłem z biurem podróży, ale żona chce spróbować raz w życiu ;)
b) na własną rękę lot i nocleg (booking).
Jakieś propozycje z waszej strony, za i przeciw w tych kierunkach? Myślałem jeszcze południowe Włochy.
Dzięki z góry za wsparcie!
#turystyka #podroze #europa #biuropodrozy #wakacje
źródło: wakacje_w_grudniu
PobierzGdzie szukać słońca w grudniu nie mając paszportu
@o__0: To jest myśl, nie pomyślałem, a prognozy sugerują, że tu najwięcej słońca.
@o__0: tam będzie z 14C w dzień i z 8 w nocy.
@5da4266d3de6dbaf425a2d4fc16225d0: @RobinSchudl: @mateusz-bogacki: przecież to jest idealna opcja... :)
@paula_pila: Z biura? Indywidualnie? Coś polecisz? Co najciekawsze i nie najdroższe na Wyspach Kanaryjskich?
Z biura masz lot bezpośrednio, przez booking trzeba lecieć z przesiadka. Ja bym brał biuro, hotel gdzieś w Funchal, ale tylko że śniadaniami. Tam jest tyle knajp że nie ma co brać jedzenia w hotelu.
@gundis24: Właśnie analiza pokazała, że tam drogo a pogoda taka sobie teraz w grudniu, już lepsza pogoda jest na Cyprze.
@paula_pila: @Glikol_Propylenowy: @PieknyWojciechPostrachDziewic: Osobiście wolałbym bez biura i skupił się na zwiedzaniu. Ale ja jestem terrorystą wyjazdowym, lubię zwiedzać, spać na dziko, jeść lokalne + lokalne jedzenie sam przyrządzać. Żona chce spróbować raz bez dzieci innego życia ;)
Rozejrzę się po ofertach Itaki.