Wpis z mikrobloga

@mirek3838838 jakie skrajne komentarze i wszyscy Cię jebią. Przykre.
Niestety ten "bezsens" nie znika wraz z niepiciem, wręcz jest z nim gorzej. Wybór masz trudny choć prosty, nie pijeszesz i ciężko ale powoli odbudowujesz psychike albo pijesz jak dawniej i nic się nie zmienia
  • Odpowiedz
@mirek3838838: Też mi niedawno stuknął rok i może w niektórych aspektach zmian jakichś wielkich nie zauważam, ale nawet nie miewam myśli, żeby wrócić do picia. Wstajesz rano, zawsze w pełni sił (no, nie zawsze, bo nieraz czasu na sen mało). Wolność, dyspozycyjność, godność (to zauważam szczególnie jak jestem gdzieś, gdzie chleją i widzę jak się zachowują po alko). Może gdybym siedział sam w czterech ścianach to by to wyglądało inaczej,
  • Odpowiedz