Wpis z mikrobloga

Mireczki mam do was pytanie, czy ja mam coś ze wzrokiem bo już sam nie wiem.....

Zakupiłem blachę na rąbek w jednej ze #szczecin hurtowni, mogłem to zrobić bezpośrednio u producenta ale stwierdziłem że jednak mam tą hurtownie na miejscu to zawsze lepiej przy zamówieniu pogadać, dopytać jeszcze o jakieś szczegóły itp. itd.
Zamówiłem 180 m2 blachy na rąbek o kolorze 7016, do tego zamówiłem jeszcze system ukrytej rynny również w tym kolorze, ogólnie cały kompletny dach + rynna. Pan ładnie przyjął zamówienie, poinformował mnie że zamówienie przyjedzie do nich za około 2 - 3 tygodnie, no i git, wszyscy zadowoleni. Zamówienie przyszło trochę później - no ok, był okres wakacji, są urlopy, nie ma problemu. Towar przyjechał do mnie na budowę, nie kompletny ponieważ w zamówieniu brakowało tzw. "wiatrownic". Zadzwoniłem do hurtowni Pan powiedział że przeprasza, już domawia - ok. Zaczęliśmy wszystko montować żeby zobaczyć jak to będzie wyglądać, no i po rozpakowaniu blachy, wszystko git, ale gdy przyłożyliśmy rynne coś nam nie pasowało..... Okazało sie ze blacha przyszła w kolorze dużo jaśniejszym niż 7016. Sprawe zgłosiłem do hurtowni w której zakupiłem, Pan sprzedawca mówił to działamy z reklamacją u producenta. To działamy!!! W międzyczasie przyszły brakujące wiatrownice, po rozpakowaniu ich od razu było widać że są dużo ciemniejsze niż dostarczona mi blacha, więc już miałem bardziej pewność że ktoś się po prostu gdzieś pomylił i mi wymienią blache.
Pan zadzwonił do przedstawiciela, umówił spotkanie na mojej budowie. Pan przedstawiciel przyjechał z próbnikiem, porobił zdjęcia sprawa zgłoszona. Pytam sie Pana sprzedawcy czy mam dać mu jakąś oficjalną na piśmie reklamacje że zgłaszam do nich błędny kolor, usłyszałem że "nie trzeba przecież był Pan u nas zgłosił, rozmawialiśmy, mam zdjęcia od Pana na mailu" No i po paru dniach przyszła odpowiedź od producenta ---- odmowna, w której napisali że, taką dostali z huty i taka wysłali, czasem kolory lekko mogą sie różnić. No ale nie chyba nie aż tak jak jest w rzeczywistości. Dziwną rzeczą jest też to że producent odpowiedział mi na reklamacje a nie hurtowni od której kupiłem blache - nawet nie wiem skąd mieli moje dane.
Pojechałem do Pana sprzedawcy, Pan mówi że to stały numer, i zebym napisał odwołanie do nich i na pewno wymienia. Z tym że halo, czemu ja mam pisać odwołanie do producenta... Pan sprzedawca chwile pomyślał i mówi, dobra to my napiszemy.... Jakas Pani z tej firmy napisała maila do producenta i zamieściła mnie w korespondencji że "Blacha przyszła w błędnym kolorze, prosi o wymianę - wiatrownic" Jak to zobaczyłem to sie zagotowałem, to blacha miała zostać wymieniona nie wiatrownice - szybko napisała kolejnego maila "przepraszam jednak blache prosze wymienić" - super odwołanie na reklamacje!
I wiecie co mijały dni, nawet tygodnie i cisza...... Producent ich olał.....
Pojechałem znowu tym razem rozmawiałem juz z Panem Kierownikiem i od razu wręczyłem mu pismo że prosze o ostateczne rozpatrzenie mojej reklamacji. Pan Kierownik pismo wziął i powiedział że sie osobiście tym zajmie. No i git! Działamy!
Minął tydzień ---- cisza.
Pojechałem znowu, Pan Kierownik mówi ze on nie ma jeszcze odpowiedzi od producenta..... Z tym że ja kupowałem towar od niego, nie od producenta ale ok, i tłumacze mu że to już trwa zbyt długo.... mówi żebym sie nie martwił jego dział prawny działa....
Po tym spotkaniu dostałem telefon, że jednak musze wypełnić ich formularz reklamacyjny na stronie internetowej... WOW szkoda ze teraz dopiero o tym powiedzieli... I mam to zrobić bo reklamacja musi być złożona oficjalnie a ja ominąłem ich regulamin i sam zgłosiłem reklamacje do producenta. Mówię mu że to jego pracownik wszystko załatwiał a nie ja. Od złożeniu oficjalnej reklamacji minęły kolejne dwa tygodnie, cisza.
Pojechałem, Pan Kierownik mówi że nie ma odpowiedzi i teraz będzie działał jego dział prawny - myślałem że działa juz od przynajmniej trzech tygodni, jak to informował mnie wcześniej. Dzwonił gdzieś coś pytał itp itd - producent dalej ich olewa z odpowiedzią. Pan Kierownik wpadł na pomysł abym zrobił zdjęcia blachy z próbnikiem producenta z kolorem który najbardziej pasuje do blachy i mu wysłał, dodatkowo na odwrocie każdego arkusza jest nadruk z nr serii i nr koloru. Mówię ok, coś się będzie działo więcej w tej sprawie. Pojechałem zrobić zdjęcia, ładnie przesłałem Panu kierownikowi, faktycznie z tyłu na arkuszu jest nadruk że kolor to 7016, ale nie pasuje on do koloru 7016 z próbnika producenta tylko jak sie okazało jest to kolor 7024. Ładnie zgrałem zdjęcia, wysłałem Panu kierownikowi na maila. Niech DZIAŁAJĄ!!! Budzę się na drugi dzień, odpalam maila, jest wiadomość !!!

Spółka " Pan Kierownik - Hurtownia Szczecin" odrzuca reklamację albowiem z przesłanych zdjęć wynika, że producent poprzez zamieszczenie na odwrocie blachy oznaczenia cyfrowego zadeklarował, że dostarczony Panu towar jest w kolorze 7016. Zgodnie z zamówieniem zamawiał Pan kolor 7016, a tym samym zgodnie z deklaracją producenta dostarczony towar odpowiada Pana zamówieniu. W tych okolicznościach brak jest podstaw do uznania reklamacji.

Napis ważniejszy niż kolor w rzeczywistości !
Kurtyna!

#budownictwo #budowadomu #budowa #architektura #dom #mieszkanie
elmathias - Mireczki mam do was pytanie, czy ja mam coś ze wzrokiem bo już sam nie wi...

źródło: IMG_7110

Pobierz
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@elmathias ej ja się nie znam, ale czy to jest element który będzie na zewnątrz? I będzie narażony na warunki zewnętrzne. Ponadto jak robisz zdjęcie próbnika to ustaw je w tej samej pozycji bo niektóre materiały posiadają inne odcienie w zależnnosci od kierunku ze względu na kierunkowa strukturę.
  • Odpowiedz
@elmathias zazwyczaj takie rzeczy to tylko właściciel widzi, mnie by było szkoda życia na takie przepychanki ale rozumiem, że możesz mieć wyższe poczucie estetyki niż ja dlatego trzymam kciuki 🤗
  • Odpowiedz
  • 1
@Myszo tak i nie. Wyobraź sobie że dach masz cały jasny, po całej długości rynnę dużo ciemniejszą i boki dachu dużo ciemniejsze. Wygląda to bardzo śmiesznie
  • Odpowiedz
@elmathias Robisz tak, przeszedłem to z podobnym sprzedawca. Zgłoszenie rękojmi z tytułu niezgodności towaru z umową, zadasz wymiany na nowy. Zgodnie z paleta ral i próbnik iem bla bla bla. Czekasz się nie przypominasz.
Jak odrzuca, piszesz przedsadowe wezwanie do ugodowego załatwienia sprawy, i do rzecznika na mediacje. Działają natychmiast. W tym momencie pęka 60 %. Możesz zarządzać wymiany, obniżenia ceny. Paleta ral jest zerojedynkowa, wiedzą że przerzna. Nie może się
  • Odpowiedz
  • 218
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Nie po to człowiek pracuje odkłada pieniądze na budowę, żeby potem patrzeć na dom nie tak jak chciał, dlatego tylko bo ktoś inny dostarczył ci coś czego nie chciałeś. Równie dobrze mogli mi przysłac blache w kolorze czerwonym a z tyłu napisać że to 7016.
  • Odpowiedz