Wpis z mikrobloga

#silownia #mikrokoksy
Mirasy dajcie jakieś protipy co zmienić w treningu.
Generalnie nie robię nóg, łydki i uda mam spore (dużo jeżdżę na rowerze). Mam psychiczny opór przed siadami i martwym więc ich nie robię. Robię rotację ćwiczeń w zależności na co mam ochotę. Mam dwa zestawy ćwiczeń, chodzę 3 razy w tygodniu.

Przykładowy trening A
1. Wyciskanie na płaskiej
2. Wyciskanie hantli na ławce skośnej/ wyciskanie na Smith/ Rozpietki na maszynie
3.Wyciskanie hantli nad głowę na siedząco / arnoldki /OHP
W
4. Wznosy hantlami albo na linkach
5. Ściąganie linek warkoczem albo v gripem na triceps

Trening B
1. Podciągnie australijskie albo zwis. Jestem ciężko nie dam rady się podciągnąć więcej niż dwa razy.
2. Ściąganie drążka do klatki różnymi chwytami.
3. Przyciaganie V gripa do brzucha albo dedykowana maszyna czasami bardzo rzadko wiosłowanie.
4. Przyciągnie na hammerze / odwrotne rozpietki na maszynie lub pure low row na maszynie
5. Uginanie hantlami, prostym lub łamanym gryfem na biceps, modlitewnik albo przyciągnie linki.

Można tak rotować ćwiczeniami? Jestem teraz na redukcji dorzucam zawsze 20 min cardio.
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Trochę smutno się to czyta bo człowiek poświęca swój czas, chęci, a mimo to jest nazywany leniwą bułą bo nie robię nóg. A co byłoby gdybym leżał na kanapie i wpierniczał czipsy?


@NipponJPN: To jest imho większy problem niż nierobienie nóg. Nie powinieneś oczekiwać podziwu i docenienia od innych osób, bo chodzisz na siłownię zamiast w--------ć czipsy, a już na pewno nie powinieneś uzależniać swojego samopoczucia od opinii innych osób,
  • Odpowiedz