Wpis z mikrobloga

Mirki zastanawiam sie jak najlepiej rozegrać kwestie budowy i kredytu hipotecznego. Niedawno kupiliśmy działkę, mamy około 250tys oszczędności, które chcemy przeznaczyć na budowę. Przez zime chcemy ogarnac kwestie pozwolen, przylaczy itp, aby na wiosne ruszyc z budowa plyty fundamentowej i jak sie uda to do zimy miec SSZ zbudowany z oszczednosci + wyplat. Miesiecznie jestesmy w stanie odkladac okolo 15tys. Gdy bedziemy juz mieli SSZ to pomyslalem o wzieciu kredytu hipotecznego na okolo 500tys aby wszystko na spokoju wykończyć i nadpłacaniu kredytu. Czy moje podejscie ma sens?

#budowadomu #kredythipoteczny #nieruchomosci
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kozerus: 100m2 zrobi, jak będzie pilnował kosztów i szukał oddzielnych ekip. Jestem na kilku grupach fb gdzie budują ludzie i da radę o ile nie jest to Warszawa. Po za tym pisał OP, że będzie to 250k + np w 3 miechy kolejne 45k ;)
  • Odpowiedz
@SuperBasshunters: Gdzie szukać tych ekip? Mnie już triggeruje to że generalne majstry chcą 2-3x więcej za robotę niż poszczególne ekipy wg kosztorysów (sekocenbud czy nawet obiegowa opinia innych budowlańców), ale jak się skontaktujesz z ekipą to nagle też nie są zainteresowane zbytnio i walą mi cenę na odczepnego ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Ja bym od razu brał kredo i potem nadpłacal.


@majkel88: tylko kredo najczęściej ma zablokowane nadpłaty przez 'n' lat. Z takimi zarobkami to bym robił bez kredytu. Najwyżej wprowadzka rok pózniej.
  • Odpowiedz
@JaTobieTyMi śmiało, buduj. Ludzie z mniejszymi zarobkami zaczynali i dali radę. Oczywiście musisz pilnować kosztów. Im szybciej zaczniesz tym lepiej. Jak majstrom skończą się zlecenia to zmiękną. Przełom zimy i wiosny to dobry czas na szukanie ekip bo nie mają tyle robót nagranych.
  • Odpowiedz
Gdy bedziemy juz mieli SSZ to pomyslalem o wzieciu kredytu hipotecznego na okolo 500tys aby wszystko na spokoju wykończyć i nadpłacaniu kredytu. Czy moje podejscie ma sens?


@JaTobieTyMi: ja zrobiłem podobnie, a potem zabrakło na wykończenie. Teraz brałbym więcej kredytu, na potem najwyżej szybko nadpłacił.
  • Odpowiedz
Czy moje podejscie ma sens?


@JaTobieTyMi: Przecież chatę i tak robisz etapami. Co to za różnica, czy kredyt weźmiesz od razu, czy po wykorzystaniu dostępnych środków? I tak go nie będziesz potrzebował wcześniej, niż po wyzerowaniu kapitału.

aby na wiosne ruszyc z budowa plyty fundamentowej i jak sie uda to do zimy miec SSZ zbudowany z oszczednosci + wyplat.


@JaTobieTyMi: SSZ to powstaje w dwa-trzy miesiące. Co chcesz
  • Odpowiedz
Gdy bedziemy juz mieli SSZ to pomyslalem o wzieciu kredytu hipotecznego na okolo 500tys aby wszystko na spokoju wykończyć i nadpłacaniu kredytu. Czy moje podejscie ma sens?


@JaTobieTyMi: Tak, to podejście ma sens i jest wybierane przez wiele osób. Późniejsze uruchomienie kredytu zredukuje też czas karencji, co zmniejszy koszt kredytu. Jednocześnie trzeba zauważyć, że występuje ryzyko związane z dostępnością kredytu i zdolnością kredytową oraz ofertami kredytów w przyszłości.

Tutaj znajdziesz
  • Odpowiedz