Wpis z mikrobloga

Pamiętacie jak kilka lat temu w Warszawie spadł autobus z wiaduktu? Zginęła wtedy jedna osoba, a 22 zostały ranne. Sprawca wypadku dostał 7 lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Oczywiście skuteczny jak wszystko w Polsce, dziś rano potrącił człowieka i uciekł z miejsca wypadku, może dla zachęty dostanie drugi zakaz.

31-latek w środę rano potrącił mężczyznę na rondzie Tybetu w Warszawie. Kierowca zbiegł z miejsca wypadku, ale wkrótce został zatrzymany. Okazało się, że w 2020 roku kierując autobusem spowodował tragiczny wypadek na moście Grota-Roweckiego.


Oczywiście dodatkowo naćpany

#polska #warszawa
WilecSrylec - Pamiętacie jak kilka lat temu w Warszawie spadł autobus z wiaduktu? Zgi...

źródło: 000A85442F2YOIKC-C116-F4

Pobierz
  • 98
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Oczywiście skuteczny jak wszystko w Polsce, dziś rano potrącił człowieka i uciekł z miejsca wypadku, może dla zachęty dostanie drugi zakaz.


@WilecSrylec: a co ma zrobić Sąd? Trzymac go za rękę, żeby nie wsiadł do samochodu?
  • Odpowiedz
  • 85
@mecenassrenas: Takie jednostki powinno się izolować, kontrolować by nie powtórzyły swojego wyczynu. Dostał 7 lat, a po 4 już sobie z--------a wesoło na wolności, teraz dostanie 15 i za kolejne 5 wyjdzie znowu
  • Odpowiedz
Kierowca był naćpany więc to jego wina.


@markus666: Wina, że jechał naćpany i pewnie jeszcze kilku innych rzeczy. Nie musi być winny tego wypadku. Może być tak, że winny jest pieszy.
  • Odpowiedz
@Luigi93: @MC_Bono: Bo póki co jest tylko oskarżonym, któremu przysługują środki odwoławcze od nieprawomocnego wyroku - apelacja, z której ewidentnie skorzystał, a apelacja jest równoznaczna ze wstrzymaniem wykonania kary, do uprawomocnienia się wyroku. Dopóki wyrok jest nieprawomocny, nie jest się skazanym. Tutaj jeszcze obowiązują terminy etc. W momencie kiedy orzeczenie sądu stanie się prawomocne, które jest ostateczne i nie przysługują już żadne środki odwoławcze jw. to wtedy oskarżony
  • Odpowiedz
@Pieczarka: Skoro nie trafił za kratki za przestępstwo, którego się dopuścił, bo wyrok pozbawienia wolności nie ma mocy prawnej, to co mu stało na przeszkodzie wsiąść do auta z zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych bez znaczenia czy zakaz był prawomocny czy nie. Kto go trzymał za ręce? Nikt. To było świadomie działanie, teraz już raczej sąd będzie bezwzględny przy ogłaszaniu wyroku. Powinien zastosować areszt tymczasowy w postaci 3 miesięcy z możliwością
  • Odpowiedz