Tl;dr jak jedna influenserka z HR może rozpieprzyć fajną atmosferę w pracy.
Ehh, historia zaczyna się od tego że zacząłem 2 lata temu pracę w pełni zdalną w pewnej polskiej firmie w dużym mieście. Super atmosfera, mimo że finansowo szału nie było, ale na tamten moment nic lepszego nie miałem. Niedawno przyszła do nas nowa HRka i zarządziła powrót do biur. Nie byłoby w tym jeszcze nic strasznego, gdyby nie to, że podczas tych 2 lat biuro zostało przeniesione na wieś, o 30km dalej od miasta w którym mieszkam, gdzie nie ma nawet sensownego dojazdu komunikacją. Na umowie mam nadal wpisane miejsce pracy w biurze którego już nie ma. Baba jest dodatkowo influencerką na Instagramie i opowiada m.in. jak odmówić pracownikowi podwyżki, jak wezwać pracownika z urlopu itp. (takie porady dla januszexow). Śmiech przez łzy bo trzeba szukać nowej roboty, tylko dlatego że ktoś ubzdurał sobie powrót do biura, gdzie nie ma żadnego logicznego wytłumaczenia tej decyzji (pracujemy jako obsługa klienta przez telefon i email, więc biuro zupełnie potrzebne nie jest). Po tej informacji ludzie masowo zaczynają przynosić zwolnienia (niektórzy mieszkają np. 400km od biura i dowiedzieli się że też muszą przychodzić, albo wypad z pracy xd) Opinie na gowork potwierdzają, że nie jestem sam z takimi przemyśleniami.
@wjkp Zmiana siedziby firmy wymaga aneksu do umowy. W sensie miejsca wykonywania pracy, zmiany nie musisz przyjmować i upewniłbym się czy w takim przypadku odprawa się nie należy. Ludzie sami składają wypowiedzenia i są rozgrywani koncertowo prawdopodobnie.
@wjkp szefostwo wynajęło odpowiednią osobę do brudnej roboty hejt spłynie na nią, a janusz w białych rękawiczkach rozłoży ręce w geście bezradności ¯_(ツ)_/¯
@wjkp: Przez fajną atmosferę rozumiesz to, że każdy sobie siedzi w domu?
Poza tym myślę, że przeceniasz możliwości dziewczyny z HRów która to rzekomo miałaby wprowadzić wam pracę stacjonarną. Takie decyzję zapadają na wyższym szczeblu i są wcześniej analizowane i, niestety, co raz więcej firm do tego zmierza.
Jak Ci napisali - miejsce pracy na umowie musi się zgadzać z faktycznym czyli zarządaj aneksu.
@wjkp: Skoro umowa podaje siedzibę pod adresem X to nie mogą was zagonić do adresu Y. Też nie mogą zwolnić za nieprzychodzenie pod adres Y. Znaczy zwolnią ale wtedy trzeba się sądzić.
To co chcą uzyskać to chcą zwolnić nadmiar pracowników. A większość nie wie o co chodzi i rzucają wypowiedzeniami tracąc prawa.
Ehh, historia zaczyna się od tego że zacząłem 2 lata temu pracę w pełni zdalną w pewnej polskiej firmie w dużym mieście. Super atmosfera, mimo że finansowo szału nie było, ale na tamten moment nic lepszego nie miałem. Niedawno przyszła do nas nowa HRka i zarządziła powrót do biur. Nie byłoby w tym jeszcze nic strasznego, gdyby nie to, że podczas tych 2 lat biuro zostało przeniesione na wieś, o 30km dalej od miasta w którym mieszkam, gdzie nie ma nawet sensownego dojazdu komunikacją. Na umowie mam nadal wpisane miejsce pracy w biurze którego już nie ma. Baba jest dodatkowo influencerką na Instagramie i opowiada m.in. jak odmówić pracownikowi podwyżki, jak wezwać pracownika z urlopu itp. (takie porady dla januszexow). Śmiech przez łzy bo trzeba szukać nowej roboty, tylko dlatego że ktoś ubzdurał sobie powrót do biura, gdzie nie ma żadnego logicznego wytłumaczenia tej decyzji (pracujemy jako obsługa klienta przez telefon i email, więc biuro zupełnie potrzebne nie jest). Po tej informacji ludzie masowo zaczynają przynosić zwolnienia (niektórzy mieszkają np. 400km od biura i dowiedzieli się że też muszą przychodzić, albo wypad z pracy xd)
Opinie na gowork potwierdzają, że nie jestem sam z takimi przemyśleniami.
#januszex #korposwiat #gorzkiezale #bekazhr
@wjkp: jakim prawem HR o czymś takim w ogóle decyduje? xD
Połącz to z niekompetencja i wielkim a kruchym ego.
hejt spłynie na nią, a janusz w białych rękawiczkach rozłoży ręce w geście bezradności ¯_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@wjkp: Przez fajną atmosferę rozumiesz to, że każdy sobie siedzi w domu?
Poza tym myślę, że przeceniasz możliwości dziewczyny z HRów która to rzekomo miałaby wprowadzić wam pracę stacjonarną. Takie decyzję zapadają na wyższym szczeblu i są wcześniej analizowane i, niestety, co raz więcej firm do tego zmierza.
Jak Ci napisali - miejsce pracy na umowie musi się zgadzać z faktycznym czyli zarządaj aneksu.
To co chcą uzyskać to chcą zwolnić nadmiar pracowników. A większość nie wie o co chodzi i rzucają wypowiedzeniami tracąc prawa.
Komentarz usunięty przez autora