Co roku w Polsce ponad 5000 osób popełnia s---------o, z czego niecały 1000 stanowią kobiety. Lub inaczej. Średnio co dwie godziny w Polsce jakiś mężczyzna popełnia s---------o. Szokujące, prawda?
Co roku w Polsce więcej mężczyzn popełnia s---------o, niż ginie wszystkich ludzi na naszych drogach w wypadkach. I niestety w sporej z pewnością części, a być może nawet w większości przykładają się do tego toksyczne kobiety (ich partnerki). Bo logicznym chyba jest, że gdyby mieli ze strony swoich kobiet wsparcie i dialog zamiast — napisze kolokwialnie — prób tresury, wielu z nich samobójstwa by nie popełniło.
W naszej kulturze uczy się chłopów, jak mają traktować kobiety, jednak nikt prawie nie uczy swoich córek, jak mają traktować mężczyzn. I powyższa statystyka jest moim zdaniem efektem tego.
@Anacron powyższa statystyka jest efektem tego, że chłopców uczono od zawsze, że nie mogą płakać i nie mogą okazywać uczuć. W pewnym momencie pękają. Dopiero teraz zaczyna być przerywany ten krąg „chłopcy nie płaczą” i dopiero teraz zaczyna uczyć się małe dzieci świadomości emocji. Do tego dochodzi nasze społeczeństwo, które szkaluje psychologów i psychiatrów. Jest tego co raz mniej, ale wśród pokolenia 50+ jest to niestety „normalne”.
@Lonate: No tak, a z drugiej strony jest empatyczna płeć, która okazywanie uczuć i płacz traktuje jako słabość. Sorry, ale jeżeli chce się wypłakać to dzwonię do kumpla albo brata, kobiety nie znoszą mazających się facetów
Do tego dochodzi nasze społeczeństwo, które szkaluje psychologów i psychiatrów
@Lonate: a jak można ich nie szkalować jak jeden za 300zl/h pyta jak "się z tym czułeś" a drugi w zasadzie próbuje znaleźć odpowiedni mix dragów żebyś miał jak najlepszą b---ę. Psych(cokolwiek) w Polsce leży, do zawodu (szczególnie psychoterapeuty) dopuszczani są totalni hochsztaplerzy, a tam gdzie faktycznie można by coś zdziałać - czyli u dzieci - pomocy nie ma prawie
Ciekawostką jest, że to kobiety częściej cierpią na depresję. Za jeden z głównych powodów uznaje się to, że... Rozmawiają o swoich problemach z innymi. Tak, wygadywanie się wcale nie pomaga. Daję chwilową ulgę i w odpowiedzi usłyszysz od rozmówcy że on też ma problemy ale co dalej? Czy takie coś rozwiązuje problem? Do tego porównując się z innymi i słuchając o ich problemach możesz dostrzec nową głębię swoich problemów i wpaść w
@Anacron: gorzej: nikt nie uczy facetów rozmawiania o emocjach i tego, że mają prawo dostać pomoc i/lub okazywać słabość. To nie jest tylko wina traktowania przez kobiety. To wina traktowania mężczyzn też przez samych siebie. Nie rozmawiacie z kolegami o problemach, tylko chwalicie się ile dup wyrwaliście i co im zrobiliście, nie pytacie o radę tylko chwalicie się sukcesami, nie dacie sobie prawa do odpuszczenia tylko będziecie dalej cisnąć. Nie
@conamirko współczynnik samobójstw mężczyzn (SM) do kobiet (SK) w każdym kraju wynosi > 1 (SM/SK). W krajach byłego bloku wschodniego ten współczynnik bardzo często wynosi 6:1 i stawiam hipotezę, że to czy mężczyzna może płakać poza pogrzebem, albo na swoim ślubie, to by absolutnie nie zmieniło się nic w krajach byłego bloku wschodniego, bo powody są zupełnie gdzie indziej. W tych krajach panuje kult kobiet, a związki są bardziej na zasadzie
@Aqua_Tofana: ironizuję, bo wszelkie grupy wsparcia, terapie grupowe opierają się właśnie na wygadywaniu się. Najgorsze, co można zrobić, to zamknąć się ze swoimi problemami w swojej bańce.
@Anacron: W sporej z pewnością części odpowiada za to to, że są mężczyznami, czyli to, że mężczyźni dużo rzadziej sięgają po pomoc, mężczyźni są o wiele bardziej skłonni do kompulsywne skrajnie agresywnych zachowań, także w stosunku do siebie. Bo uwaga, jeśli z dwóch osób cierpiących na depresję jedna się zapiła, to jeszcze nie oznacza
@Anacron Nie, jak dla mnie to my powinniśmy najpierw solidarnie jako mężczyźni się wspierać jak należy, gdyby każdy miał trochę dobrej woli, nie udawał że g---o go to obchodzi, zamiast oceniać i z góry cisnąć to spróbować zrozumieć. Nie usprawiedliwiam tu kobiet, to osobny temat, jedynie dla dobra ogółu, jeśli faktycznie chcemy cis zmienic to zacznijmy od siebie, niech każdy zada pytanie czy sami robimy ile należy. Bez spiny, ale w
Donald dla pana dewelopera wszystko. Wrzutka w ustawie o usuwaniu skutków powiedzi zmniejszy liczbe miejsc a wiec zwiekszy przestrzeń pod zabudowe. W gratisie czestsze parkowanie na trawnikach, gestsza zabudowa i ciemniejsze mieszkania. Brawo!
Co roku w Polsce więcej mężczyzn popełnia s---------o, niż ginie wszystkich ludzi na naszych drogach w wypadkach. I niestety w sporej z pewnością części, a być może nawet w większości przykładają się do tego toksyczne kobiety (ich partnerki). Bo logicznym chyba jest, że gdyby mieli ze strony swoich kobiet wsparcie i dialog zamiast — napisze kolokwialnie — prób tresury, wielu z nich samobójstwa by nie popełniło.
W naszej kulturze uczy się chłopów, jak mają traktować kobiety, jednak nikt prawie nie uczy swoich córek, jak mają traktować mężczyzn. I powyższa statystyka jest moim zdaniem efektem tego.
#zwiazki #samobojstwo #psychologia
@Lonate: a jak można ich nie szkalować jak jeden za 300zl/h pyta jak "się z tym czułeś" a drugi w zasadzie próbuje znaleźć odpowiedni mix dragów żebyś miał jak najlepszą b---ę. Psych(cokolwiek) w Polsce leży, do zawodu (szczególnie psychoterapeuty) dopuszczani są totalni hochsztaplerzy, a tam gdzie faktycznie można by coś zdziałać - czyli u dzieci - pomocy nie ma prawie
@Aqua_Tofana: Odkrył najbardziej skrywaną tajemnicę świata. Psychoterapeuci go nienawidzą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W tych krajach panuje kult kobiet, a związki są bardziej na zasadzie
@Anacron: Z czego większość zabijają mezczyźni.
@Anacron: W sporej z pewnością części odpowiada za to to, że są mężczyznami, czyli to, że mężczyźni dużo rzadziej sięgają po pomoc, mężczyźni są o wiele bardziej skłonni do kompulsywne skrajnie agresywnych zachowań, także w stosunku do siebie. Bo uwaga, jeśli z dwóch osób cierpiących na depresję jedna się zapiła, to jeszcze nie oznacza
+
Bez spiny, ale w
t. Psycholog