Wpis z mikrobloga

Co roku w Polsce ponad 5000 osób popełnia s---------o, z czego niecały 1000 stanowią kobiety. Lub inaczej. Średnio co dwie godziny w Polsce jakiś mężczyzna popełnia s---------o. Szokujące, prawda?

Co roku w Polsce więcej mężczyzn popełnia s---------o, niż ginie wszystkich ludzi na naszych drogach w wypadkach. I niestety w sporej z pewnością części, a być może nawet w większości przykładają się do tego toksyczne kobiety (ich partnerki). Bo logicznym chyba jest, że gdyby mieli ze strony swoich kobiet wsparcie i dialog zamiast — napisze kolokwialnie — prób tresury, wielu z nich samobójstwa by nie popełniło.

W naszej kulturze uczy się chłopów, jak mają traktować kobiety, jednak nikt prawie nie uczy swoich córek, jak mają traktować mężczyzn. I powyższa statystyka jest moim zdaniem efektem tego.

#zwiazki #samobojstwo #psychologia
  • 108
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Anacron: Wam to już całkowicie rozum odjęło na tych pillach. Żeby ludziom wmawiać że samobójcy umierają przez kobiety to jest już stadium które trzeba leczyć psychiatrycznie.
  • Odpowiedz
I powyższa statystyka jest moim zdaniem efektem tego.


@Anacron: Wniosek z d--y. Większość samobójstw to efekt sytuacji gospodarczej jednostki albo zdrowotnej. No i spory odsetek zaszczutej młodzieży homoseksualnej, ale o tym ciiiii.
  • Odpowiedz
W naszej kulturze uczy się chłopów, jak mają traktować kobiety, jednak nikt prawie nie uczy swoich córek, jak mają traktować mężczyzn.


@Anacron: Piękne zdanie, czysta prawda.
  • Odpowiedz
@kasiknocheinmal w ogole sama sobie zaprzeczasz bo cisniesz po tych laskach, że są amebami kiedy nawet ja to nazywam pogubieniem ale jednak gadasz o otwarciu sie problemach itd xD z babami jak z kotami niby kazdy inny, a taki sam. Wszystkie cierpicie na ten sam problem. Brak zasad
  • Odpowiedz
@Anacron: Moi byli koledzy z pracy jak się dowiedzieli, że chodzę do psychologa (przez wypalenie swoją drogą), to zgotowali mi piekiełko. Anetki rąbały dupę aż miło. Chodzisz do psychologa=c--a - takie w większości jest przekonanie wśród ludzi 40+
  • Odpowiedz
W tych krajach panuje kult kobiet, a związki są bardziej na zasadzie mężczyzna utrzymuje, kobieta wychowuje.


@Defined: Nie, w tych krajach masz r-------ą służbę zdrowia (czyli jak masz poważną chorobę to se zdychaj w kącie - w końcu wiele osób wybiera przyspieszenia końca, zamiast czekanie aż ich do reszty ten rak czy co tam mają zmiecie z planszy) oraz w większości c-----ą sytuację gospodarczą.
  • Odpowiedz
Przede wszystkim samotność, połowa chłopów w Polsce jest wolna, nie dosyć, że dziewczynki się nie rodzą, więc nie ma kto tych Polskich chłopów wybrać, to jeszcze młode witaminy emigrują za granicę. To nasz najlepszy towar eksportowy w tej chwili.
Tam szukają mężów i rodzą dzieci, a Polskie chłopy umierają w samotności.
  • Odpowiedz
@kasiknocheinmal poczytaj opracowań xDD masz jakies swoje przemyślenia i obserwacje czy jesteś zlepkiem cudzych? Mowie Ci wprost jak to wygląda bo wypowiadasz sie tak naprawdę o mnie i prosto w oczy mi mowisz, że jest inaczej i muszę sobie książki poczytać XD ja p------e
  • Odpowiedz
@Elnath: Mężczyzno, możesz płakać. Piszą o tym tylko wtedy, gdy temat jest rozdrapywany, a na co dzień narzekają, że nie ma już prawdziwych facetów i zastanawiają się, dlaczego mężczyźni teraz to takie "p---y" xD Ostatnio widziałem nawet film, na którym 20-letnia Julka mówiła, że mężczyźni mają za mało testosteronu xD
  • Odpowiedz
@Anacron No dokładnie. W Polsce mężczyźni są traktowani jak kompletne g---o i obywatele drugiej kategorii. Nie tylko na poziomie społecznym, ale też prawnym btw.

Od nikogo nie dostaniemy żadnego wsparcia, można sobie o tym pomarzyć i już na pewno nie od kobiet. Jak im pokaże się słabość to cię zagryzą jak zwierzę.

Niektórzy powiedzą idź do psychiatry, bierz leki, ale lekarze też mają cię głęboko gdzieś i są nastawieni tylko na łatwy zysk przecież. A SSRI to praktycznie placebo.
  • Odpowiedz
niestety w sporej z pewnością części, a być może nawet w większości przykładają się do tego toksyczne kobiety (ich partnerki). Bo logicznym chyba jest, że gdyby mieli ze strony swoich kobiet wsparcie i dialog zamiast — napisze kolokwialnie — prób tresury, wielu z nich samobójstwa by nie popełniło


@Anacron: w większości? Spekulujesz. O ilu przypadkach samobójstw czytałeś, żeby wyciągać takie wnioski?
A statystyka jest oczywiście szokująca.

@omnomnom a co
  • Odpowiedz