Wpis z mikrobloga

  • 1
@Blueweb znalazłbyś taką kobietę i po kilku latach maks znudzilo by ci sie to wszystko tak czy siak ... W za bardzo sobie to idealizujesz
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Ja mam 40 lat i nigdy nikogo nie miałam (jako kobieta)- depresja to moje "zastępstwo" za bliskość drugiego człowieka - coś tam staram się robić, ale w głębi ducha nic mnie nie cieszy, nie buduje, to tylko czynności na zapełnienie czasu - ja jestem 2 na 10, ale mimo to chciałabym być z kimś kto do mnie psychicznie pasuje - a nie zainteresuje się tylko żeby zniwelować własny ból,
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Drogi opie, a co byś powiedział jakby ktoś powiedział do ciebie o tym samym, ale w konteście pieniędzy? Co gdyby jego warunki nie pozwalały mu ich zarobić tyle, by być bogatym, a chciałby być bogaty? Jedź do azji i bądź sponsorem desperatki, albo się pogódź że miłość nie jest ci pisana.

  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Wykonuj ćwiczenia fizyczne a następnego dnia medytuj np. słuchaj mantry "om mani padme hum" z zamkniętymi oczami i powtarzaj. Żyję sam w kawalerce od kilku lat i nie narzekam.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Moim zdaniem lepiej być samemu. Dzisiejsze laski oczekują, że związek będzie polegał na tym, że będziesz dla niej wodzirejem (organizować wspólne spędzanie czasu żeby nie było nudno) a w zamian da dupę. Słabo opłacalne, dziewczyny to pożeracze czasu.
  • Odpowiedz