Wpis z mikrobloga

  • 1206
@yosemitesam: Polska tworzy w laboratoriach południowej Korei uber żołnierzy syntetycznego pochodzenia, charakteryzują się ładownością ponad 500 kilo i są zasilani silnikami diesla, tej ofensywy już nie powstrzymają ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@yosemitesam: ruskie mają pierydolca na punkcje dokumentów, bez dokumentów oni nie istnieją i sami nie widza kim są więc dla nich oczywiste, że tam gdzie dokument tam jest i człowiek, jak ktoś rozdzielony od dokumentu to znaczy, że nie żyje albo w niewoli
  • Odpowiedz
  • 9
@SpalaczBenzyny święta prawda, niedawno mi mózg r-------o jak się dowiedziałem, że w latach 80 w Moskwie studentów legitymowano przy wejściu na uniwerek.
  • Odpowiedz
@yosemitesam: na poczatku wojny latalo zdiecie innych dokumentow polskiego żolnierza tzn karty pojazdu( ͡º ͜ʖ͡º) o nazwisku renault laguna XD kacapy nie sa głupie jak myślimy są dużo głupsi
  • Odpowiedz
Dowód rejestracyjny od auta na babę znaleźli.


@Spuchaczu: Pierwszym właścicielem jest jakaś kobieta. Obecnie ten samochód ma współwłasność, gdzie jednym z nich jest jakiś Polak z Sanoka, ale już twórca postu nie pokazał do kogo należy ten dokument. Pewnie niewygodnie pokazać.
  • Odpowiedz
@yosemitesam: Śmieszki śmieszkami ale Rosjanie lubią wykorzystać takie rzeczy do wewnętrznej propagandy.

W 2014, jak zaczęła się wojna na Ukrainie, ktoś sprowadził terenówkę z Polski na Ukrainę i autem na polskich blachach szturmował rosyjskie okopy. Potem terenówka trafiła w ręce Rosjan i została wywieziona do Moskwy gdzie pokazywali ją w tamtejszych wiadomościach jako dowód na udział Polaków w wojnje. Jednocześnie Polak który sprzedał samochód Ukraińcowi miał chyba wizytę z ABW.
  • Odpowiedz