Wpis z mikrobloga

# Jakie kroki mogą poprawić demografię w Polsce?

Spadająca liczba urodzeń to wyzwanie, z którym musimy się zmierzyć. Istnieje kilka propozycji, które mogą pomóc w poprawie sytuacji demograficznej w Polsce.

Jednym z takich kroków są ulgi podatkowe dla rodzin od drugiego dziecka w górę. Wsparcie finansowe w postaci ulg podatkowych mogłoby zachęcić rodziny do posiadania większej liczby dzieci. Zwiększenie zasobów finansowych rodzin wielodzietnych przyczyniłoby się do poprawy jakości ich życia, a redukcja obciążenia podatkowego mogłaby stanowić dodatkową motywację do powiększania rodziny.

Kolejnym krokiem jest zmiana wyliczania emerytur dla kobiet, które decydują się pozostać w domu z dzieckiem. Wprowadzenie sprawiedliwszych zasad wyliczania emerytur pozwoliłoby na eliminację obaw związanych z niższymi świadczeniami w przyszłości. Dzięki temu kobiety mogłyby skupić się na wychowaniu dzieci bez obawy o swoją finansową przyszłość, co promowałoby model rodziny, w którym jedno z rodziców może poświęcić się opiece nad dziećmi.

Reforma szkolnictwa średniego, z większym naciskiem na szkoły zawodowe i techniczne, to kolejna propozycja. Umożliwienie młodzieży szybszego wejścia na rynek pracy oraz dostarczanie praktycznych umiejętności mogłoby znacząco zmniejszyć bezrobocie wśród młodych ludzi. Wprowadzenie płatnych praktyk w szkołach zawodowych nie tylko obniżyłoby koszty utrzymania młodzieży, ale także nauczyłoby ich wartości pracy i odpowiedzialności. Przygotowanie wykwalifikowanej kadry dla gospodarki byłoby dodatkowym atutem.

Uregulowanie rynku nieruchomości jest również kluczowym elementem. Możliwość szybszego i łatwiejszego usunięcia niepłacących lokatorów poprawiłaby bezpieczeństwo inwestycji w nieruchomości, co mogłoby zachęcić więcej osób do wynajmowania mieszkań. Wprowadzenie mechanizmów zapobiegających nadmiernemu wzrostowi cen czynszów stabilizowałoby rynek mieszkaniowy, co ułatwiłoby młodym rodzinom start w samodzielne życie. Lepsza dostępność mieszkań sprzyjałaby tworzeniu stabilnych warunków dla młodych rodzin.

Ponadto, warto rozważyć dodatkowe działania, takie jak wsparcie dla młodych rodziców w postaci żłobków i przedszkoli, programy edukacyjne dla przyszłych rodziców oraz promowanie elastycznych form zatrudnienia, które ułatwiłyby łączenie pracy zawodowej z wychowaniem dzieci.

Te kroki mogłyby przyczynić się do znacznej poprawy sytuacji demograficznej w Polsce, jednocześnie wzmacniając fundamenty społeczeństwa i gospodarki.

#demografia #spoleczenstwo #gospodarka #natalizm #antynatalizm #p0lka #nieruchomosci
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KapitanONeil: nie naprawisz dzietności, bo lepiej jest oglądać tiktoki, przeglądać wykop, oglądać netflix i youtube, podróżować, zwiedzać, chodzić do kawiarni, imprezować. A dzieko tylko krzyczy i śmierdzi. Ja też taki jestem
  • Odpowiedz
@KapitanONeil: myślę że tylko wielotenia nachalna propaganda kierowana do dzieci moze dac skutki, p0lki powyżej 20 lat mają tak przeryte łby że można je dac na stracenie, ewentualnie jakiś program zachęcający kobiety z innych krajów gdzie posiadanie dziecka jest normalne da skutki wzrostu dzietności
  • Odpowiedz
@KapitanONeil: System w którym żyjemy kompletnie nie premiuje posiadanie dzieci. Najlepiej opuścić rodzinną wioskę i pracować w korpo w dużym mieście bo wtedy zarobi się więcej pieniędzy i to jest najwazniejsze. Dziecko jedynie utrudnia zarabianie do tego opuszczenie rodzinnego domu sprawia że dziadkowie nie mogą pomagać z wychowaniem i przy okazji osłabia pozycję rodziny. Statusem są wakacje na tropikalnej wyspie a nie posiadanie dziecka.

Sam dobrze wiem że jeśli zdecydowałbym się na posiadanie dziecka to mój status materialny uległby pogorszeniu. Potrzebowałbym stabilizacji a ostatnich kilka lat to rollercoaster zarówno w moim życiu jak i w większej skali na całym świecie.

Państwo powinno zadbać o poprawę opinii o posiadaniu dzieci. Do tego powinno ułatwić wychowanie dziecka tak by chętni nie musieli decydować się czy wybrać karierę czy dziecko. Zacząłbym od poprawy wizerunku rodziny, przestać promować opinię że posiadanie dzieci to udręka. Do tego powinniśmy walczyć z promowaniem rozwiązłości i innych pierdół typu sugerowanie że posiadanie psa może zastąpić
  • Odpowiedz
  • 1
@KapitanONeil Problem leży w promowanych w mediach "wartościach". Liczy się konsumpcja, wystawne życie, fajne auto, stanowisko w korpo. Dodatkowo, jesteśmy krajem z niskimi zarobkami i długo pracującymi ludźmi, więc przy tak promowanym systemie wartości w odstawkę idą dzieci. W pewnych przypadkach zamiast trójki jest dwójka, w innych zamiast dwójki nie ma żadnego.

Przede wszystkim powinniśmy działać stanowczo, bo sytuacja jest tragiczna. Zacząłbym od wprowadzenia 35h tygodnia pracy, systemu bezpłatnych dla wszystkich
  • Odpowiedz
Uregulowanie rynku nieruchomości jest również kluczowym elementem. Możliwość szybszego i łatwiejszego usunięcia niepłacących lokatorów poprawiłaby bezpieczeństwo inwestycji w nieruchomości, co mogłoby zachęcić więcej osób do wynajmowania mieszkań.


@KapitanONeil: tylko ze u nas to jest uregulowane i w zasadzie temat jest marginalny. No przynajmnije teki cos padlo od guru mlodych wilców w debacie na temat nieruchow. A polacy co do zasady placa chetnie i nie nazekaja na ceny. A newsy co
  • Odpowiedz
@KapitanONeil: nic z tego nie pomoże bo problem jest kulturowy a nie ekonomiczny. Przy zmianie naliczania emerytury na kobiety że ilość dzieci miała wpływy do gwarantuje że zdecydowana większość kobiety jeszcze bardziej zaczną skupiać się na grindowaniu w pracy i kariery więc efekt będzie odwrotny
  • Odpowiedz
@KapitanONeil: bez sensu od drugiego dziecka w górę, problemem jest to, że 60% kobiet posiadających potomstwo ma 1.8 dziecka, a 40% żadnego.

0,6*1,8*0,4*0=1,08 <- mniej więcej tam, gdzie jesteśmy.

Nawet sobie nie zdajecie państwo sprawy, jak nieźle podkręcimy wynik, gdy chociaż co druga z niedzieciatych zrobi model 2+1. To już wskoczymy na głupie 1,3, czy 1,4 - wciąż niezbyt dobrze, ale jednak o wiele lepiej.
  • Odpowiedz
Dzieci się nie rodzą, bo p0lki mają za dobrze w tym kraju kukoldów i simpów i są leniwe. Lepiej zwiedzać świat i się puszczać z hiszpanami, włochami, mokebe itd.

@PanYpNr1NaWykopie: Ta, bo wykopki są bardziej odpowiedzialne, pracowite, potrafiące zająć się i wychować dzieci. I co najważniejsze zrezygnować z życia wolnego od zobowiązań.
  • Odpowiedz
@KapitanONeil ale to już idą podatki, bo będzie trzeba spłacić prywatny bank, chyba, że państwowy, ale to deweloperzy podniosą ceny bo gdzie kroplówka tam można doić.
Wydłużenie jest dobre bo zmniejsza zaangażowanie pensji z tych 40% nawet do 10%. Przy takich warunkach można brać kupić kolejną dla dzieci, a potem dzieci dla dzieci i napędza się budownictwo.

Ale usunął bym jeszcze instagrama. Kiedyś kobiety rywalizowały w swoim okręgu zamieszkalnym o dużą
  • Odpowiedz
@KapitanONeil możliwe, ale jeśli dziś za 60m rata wynosi 3k, a każde dziecko zbije ratę o 1k, to deweloperzy mogą wyrównać ceny x 3 i wtedy nastąpi inflacja ale przyrostu naturalnego. Problem rozwiązany( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
zreformować system oparty na piramidzie finansowej


@ksanthippe: Nie da się tego zrobić - pieniądze nie wykonują pracy, wykonują ją ludzie.
Życie to "piramida finansowa" gdzie młodzi pracują na utrzymanie starych, którzy już pracować nie mogą.
  • Odpowiedz