Wpis z mikrobloga

Jeden z twitterowiczów przypomniał tragiczne zdarzenie sprzed 4 lat, które do dzisiaj łamie serce, gdy się o nim czyta:

Mały Sebastian ma już 5 lat. Od trzech lat nie ma rodziców. Pewnie nie będzie ich pamiętał. Oni nie zobaczą, jak za rok pójdzie do zerówki i już niczego nie zobaczą. Rodziców zabrał mu pijany kierowca


https://x.com/_zboral/status/1810721138944655443

W Polsce rocznie na drogach ginie około 1600 osób a 22000 zostaje rannych. Pijani odpowiadają za około 15% tej liczby. Kolejnym winowajcą, którego można utemperować jest prędkość. To nie tylko tragedie rodzin, ale też kolejny kamyczek do ogródka problematycznej demografii kraju. MUSIMY wprowadzić drastyczne kroki aby to ukrócić i wgnieść w ziemię ludzi, którzy nie chcą się dostosować do panujących zasad:

- BARDZO surowe kary dla śmieci łamiących sądowy zakaz prowadzenia pojazdów,
- wprowadzenie obligatoryjnej konfiskaty pojazdu za znaczne przekroczenie prędkości, w szczególności w terenie zabudowanym,
- zagęszczenie sieci fotoradarów, do typowego poziomu zachodniej Europy,
- wprowadzenie w końcu pojęcia zabójstwa drogowego z zamiarem ewentualnym, gdzie występować będzie także forma usiłowania,
- zwiększona, zautomatyzowana kontrola ruchu na autostradach, w zakresie prędkości oraz trzymania dystansu między pojazdami,
- przywrócenie obowiązkowej konfiskaty pojazdu pijanym kierowcom, z małym katalogiem fakultatywności,
- ograniczniki prędkości w nowych samochodach do 160 km/h oraz bardzo surowe kary za przełamywanie tych blokad,
- szkolenia policjantów, prokuratorów oraz sędziów, aby byli bezlitośni nawet w sytuacjach gdy nikt nie zginął, ale z powodu wyjątkowej pogardy dla zasad wystąpiło wysokie prawdopodobieństwo wypadku lub katastrofy; nie mogę czasami słuchać jakie przypadki zostały zostawione bez reakcji albo zastosowano dolne wymiary kary, nawet w zakresie głupiego mandatu.

Na koniec najważniejszy postulat: trzeba prać biczem po gębach wszystkich kretynów, którzy próbują rozmyć ten temat swoją prymitywną paplaniną, typu:
- da się jeździć szybko i bezpiecznie,
- winna jest przede wszystkim infrastruktura,
- pijak i tak zawsze wsiądzie do samochodu,
- k0nFiskAtA jest niEKonStyTucyJna i za tO sAmo przestępsTwo przęwiduje różNE kAry,
- może rozstrzeliwujmy za przekroczenie limitu o 5 km/h?
- pewnie nie masz prawa jazdy i nic nie rozumiesz,
- pewnie jeździsz jak p****,
- jesteś zamordystą,
- dzisiaj kierowcy jutro ty,
- mandaty służą tylko do dotowania państwowego budżetu,
- to niesprawiedliwe, bo bogaci i tak się wykręcą.

#polskiedrogi #samochody #auta #motoryzacja #polska #prawo #patologiazmiasta #patologiazewsi #kierowcy #pijacy #prawojazdy
wjtk123 - Jeden z twitterowiczów przypomniał tragiczne zdarzenie sprzed 4 lat, które ...

źródło: t

Pobierz
  • 34
  • Odpowiedz
Na koniec najważniejszy postulat: trzeba prać biczem po gębach wszystkich kretynów, którzy próbują rozmyć ten temat swoją prymitywną paplaniną, typu:


@wjtk123: "Codziennie ludzie umierajo na choroby i to więcej niż ginie w wypadkach!!!"
Masuj - >Na koniec najważniejszy postulat: trzeba prać biczem po gębach wszystkich kr...

źródło: 51NLpWkDL3L

Pobierz
  • Odpowiedz
@wjtk123: Zara Ci przyjdzie tu taka jedna miernota z szybkim hjundajem i Ci wytłumaczy jak to #!$%@? wszyscy jeżdżą i gdyby każdy jeździł tak wspaniale jak on to świat byłby cudownym miejscem pelnym ćwierkania ptaszków i uśmiechu po czym odjedzie się #!$%@?ć w barierkę czy inny samochód xD
  • Odpowiedz
W Polsce rocznie na drogach ginie około 1600 osób a 22000 zostaje rannych. Pijani odpowiadają za około 15% tej liczby.


@wjtk123: Normalni ludzie to rozumieją doskonale i absolutnie nie trzeba im tego tłumaczyć. Natomiast wystarczy, że zaczniesz pisać nawet tutaj na wykopie iż na stacjach benzynowych nie powinno sprzedawać się alkoholu lub, że jak jeździsz samochodem to nie powinieneś pić nawet tego piwka do obiadu lub lampki wina (swoją drogą
  • Odpowiedz
Zara Ci przyjdzie tu taka jedna miernota z szybkim hjundajem i Ci wytłumaczy jak to #!$%@? wszyscy jeżdżą i gdyby każdy jeździł tak wspaniale jak on to świat byłby cudownym miejscem pelnym ćwierkania ptaszków i uśmiechu po czym odjedzie się #!$%@?ć w barierkę czy inny samochód xD


@trx87: To też jest ogromny problem w naszym społeczeństwie = szybko, ale bezpiecznie. Nie ma czegoś takiego jak szybko, ale bezpiecznie przy pewnych
  • Odpowiedz
  • 1
to doskonale pokazuje mentalność społeczeństwa naszego.


@Cztero0404: Dlatego właśnie uważam, że cywilizować kierowców w Polsce trzeba ogniem i mieczem. Tych mniej patologicznych wysokimi mandatami i grzywnami, a tych najgorszych (pijanych, bananów, rajdowców, przygłupów) konfiskatami, grzywnami i więzieniem.

W Polsce działa tylko metoda kija.
  • Odpowiedz
@wjtk123: widziałem ten bait, poznałem po limicie do 160km/h
-Dlaczego aż do 160, skoro maksymalne ograniczenie na drogach to 140? Chcesz żeby ludzie się zabijali?

-No i w takiej Ruzzzji, mają limit 0.0 promila w wydychanym- muszą mieć tam znacznie bezpieczniej, c'nie?
  • Odpowiedz
@wjtk123: dopisz tam do listy pręgierz za nie używanie lusterek i kierunkowskazów. I #!$%@? za wymuszenie na autostradzie przez zwierzęta nie szanujące życia i zdrowia innych. Bo nagminne jest użycie 10 metrów pasa rozbiegowego i wyskakiwanie na prawy pas z prędkością 40-50km/h przed ciężarówki i samochody jadące ok 90km/h prawym. I analogicznie zwierzęta z prawego ładują się bez sprawdzenia lusterek na lewy pas z prędkością 91km/h przed samochody jadące 140km/h.
  • Odpowiedz
  • 1
@tellet:

-Dlaczego aż do 160, skoro maksymalne ograniczenie na drogach to 140? Chcesz żeby ludzie się zabijali?


Może być 140, a nawet mniej, bo Polska ma za wysoki limit prędkości na autostradach, w porównaniu do większości europejskich
  • Odpowiedz
może rozstrzeliwujmy za przekroczenie limitu o 5 km/h?


@wjtk123: A to dobra myśl. Zamiast robienia zdjęć kierowcom za przekroczenie szybkości - zamontować tam karabinek, co będzie eliminował niebezpieznych kierowców z ruchu drogowego.
  • Odpowiedz
- zagęszczenie sieci fotoradarów, do typowego poziomu zachodniej Europy,


@wjtk123: nie wiem czy u nas fotoradarów jest mniej (subiektywnie powiedziałbym, że tyle samo), ale parodią jest to, że trzeba o nich ostrzegać znakami. Więc do tego punktu to ja bym się odniósł następująco:
- pomiary prędkości powinny być przede wszystkim odcinkowe, a nie punktowe
- urządzenia pomiarowe powinny być dobrze ukryte i mobilne, tak aby nikt nie wiedział gdzie i
  • Odpowiedz
- zagęszczenie sieci fotoradarów, do typowego poziomu zachodniej Europy,


@wjtk123: jestem bardzo za. Cały czas też mam nadzieję, że będzie mi dane dożyć wprowadzenia odcinkowych pomiarów prędkości od zjazdu do zjazdu na każdej drodze typu A i S.
  • Odpowiedz
Natomiast wystarczy, że zaczniesz pisać nawet tutaj na wykopie iż na stacjach benzynowych nie powinno sprzedawać się alkoholu lub, że jak jeździsz samochodem to nie powinieneś pić nawet tego piwka do obiadu lub lampki wina (swoją drogą jak się tam bardzo chce są bezalkoholowe zamienniki również) zaraz będzie wielka wojna i to doskonale pokazuje mentalność społeczeństwa naszego.


@Cztero0404: nie wiem czy będzie wojna, pewnie tak, ale ja osobiście nie demonizuję
  • Odpowiedz
Próbujesz umniejszyć tematowi kretyńskim symetryzmem, którego nawet nie potrafisz porządnie zastosować.


@wjtk123: jakby co to gadasz z typem, który twierdzi, że jazda poniżej limitu to literalnie tamowanie ruchu. XD

Jeździłem teraz po Włoszech. Ileż ja się naczytałem, że jeżdżą jak wariaci, a w sumie jeździli względnie normalnie chociaż zdarzały się głupie podjazdy pod zderzak i mruganie światłami gdy jechałem lewym pasem dosłownie obok tira na prawym i go wyprzedzałem, ale
Krupier - >Próbujesz umniejszyć tematowi kretyńskim symetryzmem, którego nawet nie po...

źródło: obraz

Pobierz
  • Odpowiedz
Nie teoretyzuję, mówię z własnej praktyki.


@Krupier: I widzisz. Ja przez bardzo długi czas miałem takie samo podejście, ale dam ci bardzo prosty przykład. Nie będę oszukiwał sam lubię się napić alkoholu często przesadzam nawet z jego ilością, natomiast ja nikogo nie biję, nie robię awantur, nie jestem agresywny po nim, nie śmiecę i tak dalej. Natomiast nie każdy jest mną przysłowiowo i niektórzy po alkoholu zwyczajnie nie umieją się
  • Odpowiedz
I widzisz. Ja przez bardzo długi czas miałem takie samo podejście, ale dam ci bardzo prosty przykład. Nie będę oszukiwał sam lubię się napić alkoholu często przesadzam nawet z jego ilością, natomiast ja nikogo nie biję, nie robię awantur, nie jestem agresywny po nim, nie śmiecę i tak dalej.


Mam tak samo.

Natomiast nie każdy jest mną przysłowiowo i niektórzy po alkoholu zwyczajnie nie umieją się zachować, odbija im i takie klimaty.


Po
  • Odpowiedz
pewnie niektórzy tak mają, ale jednak jak jeździsz sobie cały dzień, zwiedzasz, pod wieczór siadasz w knajpie na obiedzie to takie zimne piwko wchodzi jak złoto, a w żaden sposób nie zaszkodzi. Oczywiście cały czas mowa o zwykłym lagerze 4-5%, a nie jakimś krafcie 12%.


@Krupier: I widzisz, tutaj pojawia się kolejny problem. Bo bardzo często nie oszukujmy się to absolutnie nie jest jedno piwo.
  • Odpowiedz