Aktywne Wpisy
lignocainum +34
Znalezienie chłopa koło 30, to jest dopiero wyzwanie. Jestem dentystką, mam własną dzielność, samochód, bez żadnego bobasa. Nie chcę nikogo utrzymywać, nie chcę też żeby ktoś mi za coś płacił. Sama jestem introwertykiem i potrzebuje kogoś podobnego z kim będę mogła wyjść do kina, pojechać na wakacje albo pograć w gry. Lubie uczyć się języków, chodzę na zajęcia z koreańskiego. Nie jestem zdesperowana, nie szukam chada, potrzebuje tylko towarzysza z jakimś sensownym
afuera +12
Siema, właśnie ogarniam pracę licencjacką. Na razie wszystko robię na jQuery, bo mi tak wygodniej, ale właśnie zabieram się za autoryzację do projektu i zastanawiam się. Może jednak warto by było spróbować Reacta? Pytanie do was, co myślicie, przerzucać się czy lecieć dalej na jQuery? Wiem, że React to teraz standard, ale czy warto się tak męczyć na licencjacie? Chciałbym, żeby to miało ręce i nogi, ale bez spiny.
#programista15k
#programista15k
Typ bronił książki bo coś tam o niej słyszał i doznał szoku, że takie rzeczy się w książce #!$%@?ą XD
Książkę można streścić w paru hasłach , myśl pozytywnie, wizualizuj sukces to sam do ciebie przyjdzie bez wysiłku, złe myśli zatruwają.
Jeśli chodzi o anegdoty zawarte w tym dziele to najbardziej rozbrajał mnie wspomniany rak ale też sukces polegający na wizualizowaniu sobie samochodu dzięki czemu na drugi dzień ktoś z twojej rodziny umrze i odziedziczysz super brykę xD.
Ogólnie większość rzeczy w tej książce polega na tym:
Jest problem - przychodzi Josep i daje karteczkę z mantrą - gość #!$%@? mantrę tydzień/dwa tygodnie - problem magicznie znika
Tam nie ma mowy o pracy, doskonaleniu siebie czy działaniu. Po prostu pomyśl, że masz samochód a umrze ci ciotka i ci go da xD
Podsumowując, swój egzemplarz kupiłem za 15 zł na przecenie w empiku, uważam, że i tak przepłaciłem o jakieś 5 zł. Stanowcza zbyt przeceniana publikacja, z powodów już wspomnianych, mało kto czyta ale inni mówią, że wybitna więc ja też tak powiem by nie uznali mnie za wyrzutka.
#sebcel #frajerzyzmlm #coaching #mlm #ksiazki
Pierwsze pół książki to opowieści w stylu "była sobie kobieta i ona chorowała, ale powtarzała sobie, że będzie zdrowia i wyzdrowiała. To jest potęga podświadomości, czytaj dalej powiem Ci jak to zrobiła". "Był chłop co chciał odnieść sukces, ale nie odnosił, ale zaczął sobie powtarzać, że
Mylisz się, przepłaciłeś 15 zł. O stracie czasu na lekturę tego guwna nie wspominam.
pamiętaj, że sam papier ma jeszcze wartość xD plus może służyć za rozpałkę piecu
@harold97: ta książka byłaby ekstremalnie krindżowa nawet bez takich sugestii
Opowieści z d--y autora, czasem te opowieści nawzajem sobie przeczą
https://pl.wikipedia.org/wiki/Afirmacja_(psychologia)
Tylko, że ja stosowałem afirmacje na zaburzenia lękowe, a nie
Książkę można streścić w zdaniu: ze złym nastawieniem nic Ci się nie uda, nie powinieneś zakładać przegranej na starcie, dobre nastawienie potrafi pomóc
Co do samego raka - nie pamiętam jak to autor opisał, ale były nie jedne badania na pacjentach onkologicznych nie do odratowania i Ci objęci pomocą i bliskimi, którzy byli szczęśliwsi dłużej żyli (coś zamiast 6-12msc to 12-18msc). Od samego