Wpis z mikrobloga

Z czego wynika w sumie obecny kryzys w IT?

Okej, mamy wysokie stopy %, kredyty na jakieś gównoprojekty są drogie więc są wstrzymane. Był zwolnienia ostatnio, ale podobno w samej tylko Europie brakuje kilku milionów specjalistów. W Polsce jeszcze do niedawna były artykuły, że brakuje setek tysięcy ludzi. Chyba te szacunki były mocno zawyżone skoro zwolnienie kilkudziesięciu tysięcy ludzi na świecie sprawiło, że jest po 1000 CV na jedno miejsce. Coś mi się tu nie klei. Nawet jak dodamy absolwentów informatyki i bootcampowców to przy takich rzekomych niedoborach wszyscy powinni znaleźć zatrudnienie i jeszcze powinno zostać trochę wolnych miejsc. Tymczasem łączna liczba ogłoszeń na wszystkich wiodących portalach z pracą to jest max kilka tysięcy, bo w większości miejsc się powtarzają. To jak to w końcu jest? Mamy rewolucję technologiczną, wszystko się informatyzuje, rozwój AI idzie jak szalony, technologia jest coraz powszechniejsza a problemy ze znalezieniem pracy w tej branży są jak w latach 90. kiedy chętnych na magazyn czy produkcję były tysiące w każdym powiecie.

Czy to się kiedyś naprawi czy już nie? AI już zastąpiło większość prac? Udało mi się wbić na analityka biznesowego rok temu. Mialem plan zebrać expa w obecnej pracy i poszukać następnej lepiej płatnej. Ale na cały kraj jest dosłownie kilkadziesiąt ogłoszeń na pozycje takie jak moja z czego dosłownie kilka nie jest na seniora albo mida z ogromnym expem xD #programista15k #programista25k #programowanie #informatyka #pracait #korposwiat #pytanie #pytaniedoeksperta #gospodarka #finanse #pracbaza #it
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Stulejman_Beznadziejny: brakuje ludzi, którzy znając języki programowania nie boją się pradu, kabli, mikroprocesorów, czujników. Na bootkampie nie uczą działania procesora czy podstaw elektroniki. Możnaby powiedzieć, że programista po bootkampie to półanalfabeta.
  • Odpowiedz
W artykułach o brakującej liczbie programistów w PL nie było mowy o setkach tysięcy a bardziej o dziesiątkach. Biorąc pod uwagę, że na studia IT w Polsce idzie co roku ponad 40k ludzi, do tego do IT często wbijają ludzie z fizyki, matematyki, automatyki itd. Dodając do tego bootcapmy to imo już mamy wyjaśnienie. Rynek IT w PL jest młody i różni się od innych rynków pracy tym, że prawie nikt jeszcze
  • Odpowiedz
@Stulejman_Beznadziejny: tak samo brakuje jak te miotyczne 2mln mieszkan. Brakuje ludzi ze skillami za rozsadna stawke. Covid i inflacja wywindowala oczekiwania finansowe ludzi, 4 dniowe tygodnie pracy, itd itp a tymczasem tansze regiony jak Rumunia, Ukraina, Balkany, Indiee itd zjadaja nasz lunch. Widzialem taki odplyw projektow na wschod za poprzedniej korekty w 2008, pozniej czesc z nich wrocila do europy, ale zajelo to lata.
  • Odpowiedz
@Stulejman_Beznadziejny: Polski rynek IT stoi głównie kontraktowniami i przez te kilka-kilkanaście lat stawki jakie były oferowane potencjalnym klientow przez naszych rodzimych pośredników były bardzo atrakcyjne, ale na obecną chwilę, po co np. Anglicy mają szukać ludzi na zachodzie, jeżeli nasze koszta powoli doganiają nichniejsze. W mojej starej kontraktowni ze śląska, zatrudnienie pracownika przez zachodnie korpo kosztowało 11 000 dolarów za Senior Java Developera.
Już nie wspominając że bum podczas korony
  • Odpowiedz
@julian69:

znając języki programowania nie boją się pradu, kabli, mikroprocesorów, czujników


Spełniam te warunki, ale prędzej do mnie napiszą w sprawie jakiejś roboty w javie niż w czymś takim, mimo że skończyłem studia na politechnice, takie tematy nie są mi obce, a c++ również ogarniam dość dobrze.
Myślę zatem, że zmyślasz i wcale nikogo takiego nie brakuje.
  • Odpowiedz
@ly000: nie, znam firmę gdzie ponad pół roku szukali deva c++ do sterowników (pisania od zera a nie poprwiania) za min 20k do ręki, umowa bez róznicy w końcu jakiś 40+ Ukrainiec się nawinął.
  • Odpowiedz
@Stulejman_Beznadziejny: Bo w IT brakuje ekspertów a nie ludzi klepiących webdev i CRUDy. Problem jest złożony, po pierwsze kryzys, drogi pieniądz i cięcia budżetowe w firmach, pod drugie hype na IT bo ludzie mając 15 lat usłyszeli, że można zarobić bez wychodzenia w domu i też tak chcieli. Kolejne - boom na cyfryzację z Covidu w którym zatrudniono mnóstwo ludzi na ślepo, teraz nadwyżki i średniacy są zwalniani a Ci
  • Odpowiedz
@dobry-informatyg: ja jestem szerogowym programistą. Lwia mojej pracy to właśnie klepanie crudów, jedyną różnicą jest to że ja klepie te crudy na bardzo wczesnym etapie projektu.
Ale daleko mi do tego by się uważać się za specjalistę. No i szczerze mówiąc to 95% seniorów nie różni się niczym od szeregowego mida, a czasami nawet juniora.

@ly000 Częste dyskusje jakie ostatnimy czasy prowadzę z potencjalnymi pracownikami dotyczą Spring Security i
  • Odpowiedz
Z czego wynika w sumie obecny kryzys w IT?


@Stulejman_Beznadziejny: Trzeba przede wszystkim zdefiniowac kogo dotyka ten kryzys w IT. Wiele osob, ktore narzeka na obecna sytuacje sa albo bardzo mlode na rynku pracy (<5 lat) albo maja kompetencje, ktore nie znajduja potrzeby na rynku.

Osoby, ktore potrafia tworzyc wartosc biznesowa poprzez swoje kompetencje IT nie narzekaja na obecna sytuacje i zmieniaja prace na coraz lepsze. Rekruterzy mowia, ze znalezienie
  • Odpowiedz
@Stulejman_Beznadziejny:
1. Informacja o brakujących specjalistach jest od dłuższego czasu fikcją.
2. Brakuje nowych rynków do pisania aplikacji. Miałeś weba, później mobilki a od dobrych 10 lat nie ma nic nowego ciekawego. No teraz boom na AI ale na ile to prawdziwy nowy rynek a na ile hype zobaczymy.
3. Brak małych firm, głównie korporacje. Korporacje są niewydolne i zatrudniają za dużo ludzi. Patrz elon Musk który wywalił większość ludzi z
  • Odpowiedz
@Stulejman_Beznadziejny: Steve Jobs po powrocie do Apple zrobił obchód po swojej firmie pytając się ludzi i zespoły co robią i większość zwolnił. Podobnie będzie się działo z branża przez najbliższe lata, po prostu jest za dużo ludzi którzy nic nie robią i biorą dużo kasy, ludzi którzy produkty są kiepskie i mają niską wartość i wielu takich korporacyjnych sprytnych #!$%@?.

I za dużo ludzi idzie w IT, ta branża nie
  • Odpowiedz
Też jest jedna ciekawa kwestia, że dużo ludzi mówi że nie wyobraża sobie programować do 60 powiedzmy. I co będzie z tymi ludźmi którzy są wypaleni. Przecież nie będzie aż tyle stanowisk kierowniczych i około technologicznych. A nie każdy kuc będzie tak bogaty żeby w wieku 40-50 lat przejść na emeryturę

W zachodnim internecie pojawiały się artykuły o tym że ludzie w firmach informatycznych są dyskryminowani ze względu na wiek, po prostu
  • Odpowiedz
W mojej starej kontraktowni ze śląska, zatrudnienie pracownika przez zachodnie korpo kosztowało 11 000 dolarów za Senior Java Developera.


@TheFunGuy: a czemu w ogole zachodnie firmy musza zatrudniac przez kontraktornie?
  • Odpowiedz
W zachodnim internecie pojawiały się artykuły o tym że ludzie w firmach informatycznych są dyskryminowani ze względu na wiek, po prostu jak jesteś stary to gorzej z zatrudnieniem co ma sens bo ten rynek ciągle wymusza naukę nowych rzeczy a im starszy tym bardziej się nie chce. Pytanie co będzie dalej, w Polsce praktycznie nie ma starych programistow


@keksoa: Nie zachodnim, tylko amerykańskim. I nie w firmach informatycznych tylko w
  • Odpowiedz
Nie zachodnim, tylko amerykańskim. I nie w firmach informatycznych tylko w FAANG. I to wynika z ich kultury pracy. W Niemczech, Francji czy Skandynawii 50-letni programista to normalka.


@blehblehbleh: w europie nie ma czegos takiego jak rynek it, to jest pic na wode akurat. tak mowiac zachod mam na mysli usa bo niczego innego nie ma xD
  • Odpowiedz