Wpis z mikrobloga

byłem dziś w tym syfie zwanym #biedronka. przy nabijaniu szparagów zablokowała mi się kasa i trzeba było czekać na obsługę. pani podeszła, zalogowała się do systemu i zwróciłem uwagę, że kasa się zablokowała przez nieprawidłową wagę szparagów (waga 440 g, oczekiwana waga 500 g). z ciekawości wziąłem kilka innych wiązek i wychodzi na to, że biedronka wali w #!$%@? nie tylko na cenówkach, ale i na wadze produktów. różnice czasem mniejsze, czasem większe, ale w skali całego kraju już pewnie kilka złotych złodzieje z biedronki przytulą ( ͡° ͜ʖ ͡°) dziwnym trafem na około 5 sprawdzonych wiązek żadna nawet nie zbliżyła się do 500 g. w komentarzach więcej zdjęć.

#oszukujo #januszebiznesu
maciekXDDD - byłem dziś w tym syfie zwanym #biedronka. przy nabijaniu szparagów zablo...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 91
  • Odpowiedz
Do wszystkich tłumaczących Biedronkę 'bo uschło' - to może wypadałoby płacić za realną gramaturę tych produktów a nie taką jaka była tydzień temu przy pakowaniu?
  • Odpowiedz
@maciekXDDD Nie rozumiem po co ludzie chodzą do tego syfu zwanego sklepem. Wy chyba to lubicie


@joybubbles: bo jest go w cholerę dużo i jest względnie tani, wystarczy mieć oko na promocje. Na pewno kupowanie w takim formacie sklepu jest wygodniejsze niż robienie kilometrów po jakimś Auchanie czy Carrefourze lub nawet Kauflandzie. A LIDL nie jest specjalnie lepszy.
  • Odpowiedz
@maciekXDDD:

Zgodnie z Kodeksem karnym oszustwa dopuszcza się ten, kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Tego typu zachowanie faktycznie zagrożone jest surową karą, tzn. grozi za nie kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
  • Odpowiedz