Wpis z mikrobloga

byłem dziś w tym syfie zwanym #biedronka. przy nabijaniu szparagów zablokowała mi się kasa i trzeba było czekać na obsługę. pani podeszła, zalogowała się do systemu i zwróciłem uwagę, że kasa się zablokowała przez nieprawidłową wagę szparagów (waga 440 g, oczekiwana waga 500 g). z ciekawości wziąłem kilka innych wiązek i wychodzi na to, że biedronka wali w huja nie tylko na cenówkach, ale i na wadze produktów. różnice czasem mniejsze, czasem większe, ale w skali całego kraju już pewnie kilka złotych złodzieje z biedronki przytulą ( ͡° ͜ʖ ͡°) dziwnym trafem na około 5 sprawdzonych wiązek żadna nawet nie zbliżyła się do 500 g. w komentarzach więcej zdjęć.

#oszukujo #januszebiznesu
maciekXDDD - byłem dziś w tym syfie zwanym #biedronka. przy nabijaniu szparagów zablo...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 91
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 23
@maciekXDDD nawet tu widać, że wszystkie lekko podeschnięte, straciły wodę i tyle. Przy pakowaniu pewnie było 500g, ale po cholera wie jakim czasie (zauważ, że na magazynie były już 06.06 czyli tydzień temu) straciły na wadze i cała magia ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@maciekXDDD: W tej wiązce 370g brakuje 26% deklarowanej wagi xD
Ja rozumiem, że to jest roślina i jakiś tam minimalna różnica może się pojawić po kilku dniach, ale bez przesady, żeby brakowało 1/4 produktu. Zgaduję, podobnie jak @Rademedes , że jakiś pracownik biedronki sobie chciał zrobić na obiad szparagi i na magazynie wyciągnął po 1-2 szt z kilku wiązek, bo przecież i tak nikt nie zauważy.
  • Odpowiedz
@maciekXDDD a cena byla za kg czy za pęczek? Jak za peczek to biedronka nic nie zarobi tylko zarobi dostawca na tych gramach, chociaz biorąc pod uwagę łancuch dystrybucji to te szparagi mogly od dostawcy do twojego koszyka jechac i 10 dni i dłużej, wiec zwyczajnie uschly
  • Odpowiedz