Aktywne Wpisy
Milo900 +1
Iść na sor?
Dzis robilem porzadki w ogrodzie, stare konary przesuwalem , dzewka, drewko itp. duzo robali bylo.
Poszedlem do domu, wykapalem sie i tak dziwnie dretwieje mi to miejsce, delikatnie piecze xD
Generalnie cierpie na nerwie lękową, zwiazana ze stanem zdrowia i sobie wkrecilem ze mnie jakis pajak ukasil albo cos innego.
To
Dzis robilem porzadki w ogrodzie, stare konary przesuwalem , dzewka, drewko itp. duzo robali bylo.
Poszedlem do domu, wykapalem sie i tak dziwnie dretwieje mi to miejsce, delikatnie piecze xD
Generalnie cierpie na nerwie lękową, zwiazana ze stanem zdrowia i sobie wkrecilem ze mnie jakis pajak ukasil albo cos innego.
To
akaisterne +28
Mamele mnie namawia do pracy w prywatnej przychodni na rejestracji. 5500 brutto albo wiecej. Calkiem blisko. Mysle, ze moglbym sobie poradzic, ale mam 5 lat neetu i nie wiem, jak to wytlumaczyc. Nie umiem klamac. Over.
#przegryw
#przegryw
Afera u mnie w korpo XDDDD HR wykrył NIERÓWNOŚĆ, rozumiecie? NIERÓWNOŚĆ. Wszystko może być w korpo, ale jak jest nierówność, to nie może tak być i coś trzeba z tym zrobić.
Na czym polega nierówność? Otóż, mamy nierówność w stażu w roli team managera. Mężczyźni jako team managerowie pracują średnio 17 miesięcy i dostają awans, a kobiety średnio dostają awans dopiero po 45 miesiącach. Jako przedstawiciel wyższego management zostałem wciągnięty (wbrew mojej woli - szef mi kazał wejść, cytuję, "w ten burdel") w PROJEKT HR'owy mający na celu wyrównanie tego. Zasugerowałem na pierwszym spotkaniu, że być może kobiety w czasie bycia TM'kami idą na macierzyński i stąd to wynika. To spotkało się z natychmiastową odpowiedzią - HR wymyślił na szybko, że trzeba mężczyznom utrudnić awans i przesunąć granicę stażu tak na 30 miesięcy, bo wtedy faceci się więcej nauczą. Nieważne, że te półtora-dwa lata to jest granica zdobywania wiedzy i umiejętności.
Rozumiecie ten absurd? Nieważne, że chłop dostaje awans bo staje do tego samego konkursu co baba, ma być chłopom trudniej i tyle. Dodatkowo HR powiedział, że na rozmowach o awanse mają być przedstawiciele HR, bo być może mężczyźni prowadzący rozmowy są stronniczy, a kobiety z HR będą w stanie zrównoważyć i wprowadzić, cytuję "damski pierwiastek miękkich umiejętności".
Cyrk XDDDDD
Ale ponieważ cyrk może działać w dwie strony, zamierzam wywołać inbę i zadać HR pytanie, czemu w całym HR nie ma ani jednego faceta. XDDDD
#korposwiat #pracbaza #bekazhr #feminizm (?) ##!$%@?
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Wg mnie:
- powinny być lepiej kontrolowane l4 na ciąże i i ch zasadność. Szczególnie w dobie możliwości pracy zdalnej/zadaniowej w wielu zawodach
- mamy jeden z dłuższych macierzyńskich w Europie, skróciłabym
- dobrym rozwiązaniem jest macierzyński i l4 na chore dziecko dzielony między rodziców- czyli pula dni do wykorzystania przez ojca i pula na matkę. Jak jedno nie wykorzysta to nie przechodzi,
https://m.youtube.com/watch?v=KwwN5kwjAtQ
@jutroBedzieLepiej: chyba pracowaliśmy w tej samej firmie ( ͡° ͜ʖ ͡°) U mnie jedyna różnica była taka, że to
Co do długości macierzyńskiego- nie napisałam ile. Może 3 miesiące jak w niejednym kraju, a może 8. To wymaga szerszej dyskusji ile dokładnie. Poza tym- w trybie obowiązkowego dzielenia nawet przy rocznym kobiety nie ma w pracy pół roku i pół roku faceta, a nie
Po paru takich spotkaniach miałem sytuację
Oczywiście nie oceniam ogółu bo znam przypadki gdzie HR potrafił nareperować Januszowe podejście