Wpis z mikrobloga

@jabol6000: Pamiętam jak po Komunii pojechaliśmy na pielgrzymkę do Częstochowy i szliśmy przez jakiś bazar i babka surowo nam zakazała kupować jakichkolwiek zabawek na pamiątkę, chyba że religijnych. Jeden kolega chciał przemycić plastikowy karabin na wodę i pamiętam jaki srogi #!$%@? dostał od facetki xD
  • Odpowiedz
@jabol6000: w Malborku kiedyś to było, drewniane miecze, łuki, kuszę, tarcze... zrobione przez lokalnych stolarzy. Teraz to chiński plastik ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@jabol6000: ja od kolegi podpatrzyłam patent żeby nie wydawać całej kasy, oszczędzić się ile da i byłem królem życia wracając. 2 zł na oranżadę loda a 100 zł, ah piękna rozkmina
  • Odpowiedz