Wpis z mikrobloga

Czyli jeszcze brakuje dokładnie 2 043 500 mieszkań.


@pastibox: A 2 miliony brakujących mieszkań to nie jest stała? Betonowy aksjomat? AFAIK, zmiany w ludności i budowane unity nie mają znaczenia, przynajmniej nie przez ostatnie ~10-15 lat.
  • Odpowiedz
@Reevo: Różne źródła różnie podają. Braki są pomiędzy 2 do 8 mln. Bezpiecznie jest więc przyjąć, że wraz z jednym utraconym obywatelem deficyt się powiększa o jedno mieszkanie.
  • Odpowiedz
ja ci powiem, że coraz więcej takich spotykam właśnie w takich wymierających miastach <25k


@acpiorundc: Może to wynika z tego że do tej pory jechali tam gdzie powstawały nowe miejsca pracy (w dużych miastach), a teraz w związku z postępującym starzeniem jadą też tam gdzie dotychczasowa siła robocza przeszła na emeryturę i nie ma jej kto zastąpić.

Pamiętajmy że imigracja spoza UE i Ukrainy działa na bazie pozwoleń na pracę i
  • Odpowiedz
czyli jakby odliczyć uchodźczynie z Ukrainy to spadlibyśmy poniżej 1?


@acpiorundc: Nie wiemy, moim zdaniem dzietność Ukrainek jest przesadzona przez antyukraińską propagandę. Ukrainki przyjeżdżają już z dziećmi, a jak są w wieku "rębnym" to jadą na zachód szukać zachodniego boltza.
  • Odpowiedz
teraz w związku z postępującym starzeniem jadą też tam gdzie dotychczasowa siła robocza przeszła na emeryturę i nie ma jej kto zastąpić.


@PfefferWerfer: dokładnie tak. Tam są jakieś duże powiedzmy zakłady, które potrzebują ludzi do fabryki. Dlatego takich ludzi tam przyjmują. I to są ludzie z poza UE i to nie Ukraina.
  • Odpowiedz