Wpis z mikrobloga

@Ark00 Prawda jest taka że jedna grupa nie zrozumie drugiej. Sam jestem "pedalarzem" mam tez tzw ścigacza. WIem że ciezko bedzie ci to zrozumieć i niestety gdy nie robisz regularnie +100km nie przejechałeś setki km na ściezkach i nie wiesz jak sa #!$%@? nie zrozumiesz tego. Natepna kwestia to tez bezpieczenstwo, jak ktos jedzie w grupie na ścieżce rowerowej +40km/h. Wiem dla was to nie do przejscia. Jest sciezka i #!$%@?
  • Odpowiedz
@Ark00: to ze paru debili jeździ po ulicach zamiast po ścieżce nie podważa automatycznie sensu jej istnienia. Zadzwoń na policję jak Ci przeszkadza moze nic nie zrobią moze czasem wysla patrol, moze jeden z drugim fostanie mandat i zmieni nawyki.

Tak samo jak z wyeliminowaniem bydlęcych zachowań wśród kierowców samochodów ,trzeba walić mandaty, podnosić kary, robic wysepki ograniczające wyprzedzanie i po paru latach cos powoli zaczyna sie zmieniać.
  • Odpowiedz
Nie rozumiem jednak co jest nie tak z tym ddrem. Nowy, asfaltowa nawierzchnia, równiejsza niż ta droga przy której biegnie, dwa pasy ruchu.


@Ark00: Może nie było sensownego wjazdu na ten DDR? Jeżdżę trochę po Polsce i nie raz się złapałem że takie DDRy pojawiają się znikąd, tzn. gdzieś tam się zaczyna ale bez wjazdu a potem kilka km rowu i przecież nie będę skakał przez rów. Czasami wyjeżdżam z
  • Odpowiedz
@Ark00 Ciężko dyskutować z ludźmi którzy nie akceptują przepisów. Bo przecież on na tym rowerku musi #!$%@?ć na maksa i przez to ścieżka nie jest dla niego, nieważne, że przepisy go do tego obligują. Najlepiej takie coś zgłosić i niech się kłócą z policją. W sumie może dobrym rozwiązaniem byłoby ogólne ograniczenie prędkości dla rowerów i wtedy nie byłoby podstaw do dyskusji, chociaż logika kolarzy może zadziwić.
  • Odpowiedz
@przyczajonyprzegryw nie rozumiem tego hejtu na kolaży w Polsce.W Irlandii masz wszędzie kolaży i biegaczy nawet na wąskich(bardzo)drogach i nikt nie robi w stosunku nic innego jak pomachanie im z uśmiechem i umożliwienie bezstresowej jazdy czy biegu.Każdy widzi ich jako ludzi dbających o formę i dających przykład młodym.W Polsce hejt jest chyba cechą narodową.Dodam jeszcze ze tutaj często jeżdżą czy biegają w „parach jak za rączkę” zajmując cały pas a kierowcy
  • Odpowiedz
@dybligliniaczek akurat ten DDR (wzdloz DW 283 wyjazd z zielonej góry) to sie ciągnie bez przerw od samego miasta. Jak chcieli ominąć kostkę, która jest na początku, to później co chwilę mogli zjechać na DDR z równiutkim asfaltem. Ergo rowerzyści debile.

Chociaż kierowca też nie lepszy jak nie potrafi poczekać do ronda i wyprzedzić grupki na prostej drodze.
  • Odpowiedz
szczególnie po tych ścieżkach, gdzie masz współdzielony pas z pieszymi, bo to jest chodnik, i gdzie gówniaki ci latają tak, że łatwiej o wypadek niż na drodze.


@G06DbT: bardzo mi się podobają ludzie, którzy usprawiedliwiają łamanie przepisów, a i też czasem zwykłyą bezmyślność i uciążliwość dla innych, swoją wygodą i brakiem umiejętności. Trochę wyżej zarzucałeś @Ark00

jak się boisz wyprzedać swoją łupinką kolarzy, no to słaby z
  • Odpowiedz
@Ark00 w #!$%@? Cię rozumiem i też pluję na kolarzy. Też sobie gravelkiem śmigam, tak jak i autem na codzień. W klasyfikacji #!$%@? pod kopułą kolarze mają wysoką klasyfikację. Nie ma DDR? Płacz. Jest DDR? Też płacz XD. Te #!$%@? grupy nigdy nie pamiętają o jednej drobnej zasadzie ujęte w kodeksie ruchu drogowego. O tym żeby w razie jeździe w zorganizowanej grupie - a to jest zorganizowana grupa - jechać po
  • Odpowiedz
Czyli jak to o tobie świadczy, że się boisz takimi ścieżkami jeździć ( ͡º ͜ʖ͡º)? Chyba słabo, prawda?


@Tamerlan: nie boję się, jeżdżę po wszystkim moją kolarką, czy to są ścieżki, asfalt czy piasek w lasach. Dla mnie rower jest uniwersalny.

Bo wyobrażasz sobie, co by się działo jakby kierowcy twierdzili, że ze względu
  • Odpowiedz