Wpis z mikrobloga

Ja wiem że są różne sytuacje ale smutno się czyta takie wpisy, kiedy ludzie mają podejście 'dej dej dej' bo oni muszą mieszkać w Warszawie.
Rozumiem, że jakiś Pruszków, Piaseczno albo Łomianki to już hańba i wstyd na całą rodzinę?

I w ogóle gdzie oni chcą kupić mieszkanie za 600tys? Na Białołęce albo jakimś Wawrze? Toć to nie przystoi, wstyd jak cholera

#nieruchomosci #kredythipoteczny #warszawa
robert_blaszczykowski - Ja wiem że są różne sytuacje ale smutno się czyta takie wpisy...

źródło: temp_file1792570003158394053

Pobierz
  • 96
@loczyn Ja mieszkam w powiatowym i u mnie mieszkania w dobrym standardzie dla takiej rodziny to koszt maks 400 tysięcy. Kolega w centrum miasta kupił mieszkanie do generalnego remontu pod kancę i zmieścił się w 310k z remontem. Inny kolega wyprowadził się do innego powiatowego, ale w tym samym województwie i za 600k kupił w mieście bliźniaka za 600k po zamieszkanie, natomiast teraz dostęp propozycję domu jednorodzinnego 110 metrów z działką w
On - kierowca autobusu miejskiego

Ona - nauczycielka polskiego w klasach 1-3

Mają #!$%@?ć z miasta w którym się urodzili i pracują całe życie, bo wykopek ma 10 IQ i nie widzi problemu.


@loczyn: ludzie wyjeżdżają do pracy za granicę, zostawiając rodzinne miejscowości. Masa ludzi wyjeżdża ze wsi do miasta.
Ale ktoś kto się urodził w Warszawie broń boże nie może się przeprowadzić 30km poza Warszawę.
Realia są takie a nie
@robert_blaszczykowski To jest zwyczajnie przykre że dwójki ludzi gdzie każdy zarabia powyżej minimalnej nie stać na zaspokojenie tak podstawowej potrzeby jak własny kąt dający podstawowe poczucie bezpieczeństwa. Miejsce gdzie można w spokoju się najeść, wyspać i wysrać. Tu chodzi u dół piramidy Masłowa. A jak rzucane są propozycje opodatkowania flipów które mogłyby zbić wzrosty cen mieszkań, to zaraz jakiś Rysiu Petru się zesra i będzie kładł się rejtanem i wylewał żale że
@loczyn Tak, dlatego ja polecam to tym osobom w poście OPa i tylko tego tyczył się mój post. Ludzie w poście OPa zarabiają niewiele powyżej minimalnej krajowej, dlatego w ich wypadku serio zastanowiłby się nad mieszkaniem w mieście wojewódzkim przy tak niskich zarobkach, jeśli nie odziedziczyli nieruchomości. Już pomijam ceny nieruchów, ale same usługi będą ich zjadać na bieżąco.
@damienbudzik: ja już nie wiem, bo narracja im (spadkowiczom) się zmienia co chwile. Raz gadają, że nie opłaca się kupować, a lepiej wynajmować ”apartamenty” za 2k (30mkw) w Warszawie. Później wrzucają wykresy, gdzie nie opłaca się kupować bo realnie mieszkania tracą na cenie (inflacja). A czasami jest płacz, że 30-40% dochodu to dużo za ratę mieszkania w Warszawie. Zgodnie z narracja, ci co kupili to przegrali życie. ¯\(ツ)/¯
Ja wyżej: skąd wiesz, że ci ludzie nie są z Warszawy?


@cyk21: co z tego, że są z Warszawy? Większość ludzi migruje ze swoich rodzinnych miejscowości. Sam wyemigrowałem ze wsi na której się wychowałem do dużego miasta. Dlaczego Warszawiak nie może migrować za lepszym życiem?
Jeśli ktoś zarabia minimalną albo 4000zł to nie powinien mieszkać w Warszawie tylko w jakimś mniejszym mieście albo na wsi, chyba że chce wegetować i nigdy
Mają #!$%@?ć z miasta w którym się urodzili i pracują całe życie, bo wykopek ma 10 IQ i nie widzi problemu.


@loczyn: większość ludzi migruje ze swoich rodzinnych miejscowości. Nie ma w tym zupełnie nic dziwnego.
Nikomu się nie należy życie w Warszawie za to, że się tam urodził. Chce wegetować to jego wybór, ale żadne mieszkanie mu się tam nie należy.
@Trzesidzida: ale gdzie masz informacje, że ich nie stać na mieszkanie? To ze ktoś jęczy, że musi zapłaci ratę 4 tysięcy za mieszkanie w Warszawie (przy dochodzie ponad 9 tysięcy) nie świadczy o tym, że nie ma odpowiednich środków. W szczególności, że podobne mieszkanie w tym mieście wynajmiesz za 3500. Co więcej, zawsze było podobnie. Realny koszt nabycia mieszkania był taki sam, bo stosunek zarobków do cen utrzymywał się przez wiele
@loczyn w sumie jak wszyscy posłuchają rady to #!$%@? połowa mieszkańców i nagle ceny będą jak w powiatowym i będzie można wracać ( ͡º ͜ʖ͡º)

@robert_blaszczykowski

On - kierowca autobusu miejskiego

Ona - nauczycielka polskiego w klasach 1-3

Mają #!$%@?ć z miasta w którym się urodzili i pracują całe życie, bo wykopek ma 10 IQ i nie widzi problemu.

Misto tylko dla bankowców, lekarzy, programistów i maklerów.
Możliwe, ale podejrzewam, że wbrew pozorom ludzi w Warszawie zarabiających takie pieniądze jest całkiem sporo (pewnie spora część budżetówki,, pracownicy marketów itd) sugerujesz im wszystkim się wynieść w Warszawy?


@pastibox: no logika wykopkow to ze tacy ludzie nie powinni mieszkac w warszawie, bo w warszawie to tylko ludzie 15k netto maja prawo mieszkac, a potem burger bedzie po 150 zl, a fryzjer po 500 zl bo jak inaczej obsluga ma te
większość ludzi migruje ze swoich rodzinnych miejscowości. Nie ma w tym zupełnie nic dziwnego.

Nikomu się nie należy życie w Warszawie za to, że się tam urodził. Chce wegetować to jego wybór, ale żadne mieszkanie mu się tam nie należy


@damienbudzik: Dude ale chyba nie kumasz problemu kompletnie.
Dobra, niech się wynoszą do Lubelskiego albo Podlaskiego, ale to są np:
- pielęgniarki
- kierowcy ZTM
- nauczyciele
Chyba ich potrzeba w
Niecałe 10 tys dochodu na 3 osoby, powodzenia w życiu z rata za 4k. 6k na resztę to za mało, sam czynsz plus opłaty to minimum 1k, do tego jedzenie , paliwo, wydatki codzienne. Się nie dziwię ze bank nie chce dać kredytu i bardzo dobrze
@robert_blaszczykowski: W wawie zacznie się ten sam problem co w innych dużych miastach zachodniej europy - nie będzie policjantów, śmieciarzy do pracy bo nie będzie ich stać nawet na wynajem i ta sytuacja nie jest imho zzdrowa gdzie 4500zł netto x 2 + dziecko wyrzuca cię do jakiegoś miasta powiatowego na podlasiu gdzie tam będzie zarabiał 3k netto (nie, nie wiem ile jest minimalna)
@loczyn: nie musza sie wynosic do Podlaskiego. Moga kupic cos przy linii SKM czy WKD i szybciej dojechac do centrum Warszawy niz Ci co kupili mieszkania na Tarchominie i Bialolece Dworskiej.
A co do samych cen,to jak ktos zarabial ponizej sredniej krajowej 10 lat temu to tez raczej nie mogl sobie pozwolic na mieszkanie w Warszawie, a o takim przypadku tu rozmawiamy.
Podam Ci przyklad z mieszkania ktore sam kupowalem od