Ja wiem że są różne sytuacje ale smutno się czyta takie wpisy, kiedy ludzie mają podejście 'dej dej dej' bo oni muszą mieszkać w Warszawie. Rozumiem, że jakiś Pruszków, Piaseczno albo Łomianki to już hańba i wstyd na całą rodzinę?
I w ogóle gdzie oni chcą kupić mieszkanie za 600tys? Na Białołęce albo jakimś Wawrze? Toć to nie przystoi, wstyd jak cholera
@robert_blaszczykowski dla mnie zmiana cen w ostatnim czasie wydaje się kosmosem. Z przyczyn rodzinnych przeprowadzam się do Warszawy, mieszkanie kupowałem za gotówkę w czasach końca pandemii/początków wojny na Ukrainie. Mieszkania stały, nie było rządowych programów. Na stanie surowym w ciągu dwóch lat cena wzrosła o 250 tysięcy.
czemu nie ma? Jesteś stan kiedy po prostu nie wszystkich ludzi w Polsce jest stać żeby kupić mieszkanie w Warszawie. Moim zdaniem to całkiem normalne. Śmiem twierdzić, że w innych krajach jest podobnie.
@Chris_Karczynski: Problem jest taki, że tu nie chodzi o wszystkich a prawdopodobnie Warszawiaków. Czyli ludzi którzy tu pracują i dostają takie wynagrodzenia. W przykładnie to nie są ludzie z zarobkami z Pcimia, którzy chcieliby za zarobki z Pcimia
@pastibox niech wykopki zobaczą sobie dane GUS itp. i zobaczą że żadnych mitycznych zarobków nie ma. Owszem są ludzie co robią na b2b itp. ale jak by policzyć to będzie garstka ludzi.
@robert_blaszczykowski: lol ja mam do ręki 12k moja żona ok 23-25k i nas też nie stać na mieszkanie w Warszawie xD nie ma opcji płacić bańkę za 40metrow w stanie surowym
@robert_blaszczykowski On - kierowca autobusu miejskiego Ona - nauczycielka polskiego w klasach 1-3 Mają #!$%@?ć z miasta w którym się urodzili i pracują całe życie, bo wykopek ma 10 IQ i nie widzi problemu. Misto tylko dla bankowców, lekarzy, programistów i maklerów.
@Khaine Nie widział, nawet nie poświęcił 3 minut by sprawdzić ile nawet w powiatowym kosztuja mieszkania. Gdyby umiał sprawdzić to też by takich gówno postów nie pisał.
@pastibox: @Khaine przestańcie wreszcie pod pretekstem wspaniałomyślności te bzdury powtarzać. Rozwiązanie takiego problemu jak miejsce zamieszkania gorzej zarabiających to można dyskutować jak przesłanki ku temu rzeczywiście wystąpią, a nie prewencyjnie byście chcieli troszczyć się o mniej zamożnych. Zresztą prawda jest taka, że dbacie o własną dupę i to wam przede wszystkim byłyby na rękę niskie ceny, a nie, że was pracownik budżetówki obchodzi XD
@pastibox: Tak. Ja tak zrobiłem przecież. Zanim skończyłem studia to mieszkałem 25 lat w Polsce i zdążyłem się zorientować, że kilka km za zachodnią granicą zarobki są jakieś 3-4x wyższe. Oczywiście możesz mi powiedzieć, że przecież mogłem poczekać na jakieś tanie kredyty czy inny socjali i miałbyś rację, ale jakoś wolałem mieć swój los w swoich rękach i nie oglądać się na polityków.
Rozumiem, że jakiś Pruszków, Piaseczno albo Łomianki to już hańba i wstyd na całą rodzinę?
@robert_blaszczykowski: może po prostu pracują w Warszawie, więc nie bardzo mogą się wyprowadzić? Może szkoły w Warszawie są lepsze niż na obrzeżu? Może już w tym momencie wynajmują za 4k mieszkanie w podobnym miejscu i nie chcą zamieniać na coś gorszego?
@robert_blaszczykowski Szczerze? Jeśli zarabiają takie gówno pieniądze w Warszawie, czyli mieście z największymi zarobkami w kraju (a podejrzewam, że tak jest skoro naciskają akurat na Warszawę) to poważnie zastanowiłby się nad sensem mieszkania w tym mieście - w powiatowym zarobią niewiele mniej, a koszty im spadną o połowę.
Misto tylko dla bankowców, lekarzy, programistów i maklerów.
@loczyn: jestem za, śmieci sami niech wożą na wysypisko, w sklepach niech się sami obsługują, niech sami sobie dzieciaczków pilnują zamiast przedszkola. Szybciutko się punkt widzenia zmieni.
@robert_blaszczykowski: zdolności mają z 530k. W ogóle nie bardzo rozumiem w czym tu jest problem, że rata za duża czy co? "Wkład 10% bo rata wyniesie 4k"? Nie kminie
Rozumiem, że jakiś Pruszków, Piaseczno albo Łomianki to już hańba i wstyd na całą rodzinę?
I w ogóle gdzie oni chcą kupić mieszkanie za 600tys? Na Białołęce albo jakimś Wawrze? Toć to nie przystoi, wstyd jak cholera
#nieruchomosci #kredythipoteczny #warszawa
@Chris_Karczynski: Problem jest taki, że tu nie chodzi o wszystkich a prawdopodobnie Warszawiaków. Czyli ludzi którzy tu pracują i dostają takie wynagrodzenia. W przykładnie to nie są ludzie z zarobkami z Pcimia, którzy chcieliby za zarobki z Pcimia
On - kierowca autobusu miejskiego
Ona - nauczycielka polskiego w klasach 1-3
Mają #!$%@?ć z miasta w którym się urodzili i pracują całe życie, bo wykopek ma 10 IQ i nie widzi problemu.
Misto tylko dla bankowców, lekarzy, programistów i maklerów.
Gdyby umiał sprawdzić to też by takich gówno postów nie pisał.
@robert_blaszczykowski: akurat Wawer to jedna z lepszych dzielnic Wawy także tego
Komentarz usunięty przez autora
Równie dobrze może być tak, że to
@pastibox: Tak. Ja tak zrobiłem przecież. Zanim skończyłem studia to mieszkałem 25 lat w Polsce i zdążyłem się zorientować, że kilka km za zachodnią granicą zarobki są jakieś 3-4x wyższe. Oczywiście możesz mi powiedzieć, że przecież mogłem poczekać na jakieś tanie kredyty czy inny socjali i miałbyś rację, ale jakoś wolałem mieć swój los w swoich rękach i nie oglądać się na polityków.
@robert_blaszczykowski: może po prostu pracują w Warszawie, więc nie bardzo mogą się wyprowadzić? Może szkoły w Warszawie są lepsze niż na obrzeżu? Może już w tym momencie wynajmują za 4k mieszkanie w podobnym miejscu i nie chcą zamieniać na coś gorszego?
@Khaine: ci co dojadą z okolic Piaseczna i Legionowa albo odziedziczyli mieszkanie w prestiżowej dzielnicy jak Targówek czy Bemowo.
@loczyn: jestem za, śmieci sami niech wożą na wysypisko, w sklepach niech się sami obsługują, niech sami sobie dzieciaczków pilnują zamiast przedszkola. Szybciutko się punkt widzenia zmieni.
"Wkład 10% bo rata wyniesie 4k"? Nie kminie