Wpis z mikrobloga

@tether69:

stano ma racje tutaj, bo w dyskusji o aborcji chodzi o kwestie swiatopogladowe a nie medyczne


Hello, ale Stanowski nie skomentował, że rozmowa ma być światopoglądowa a nie medyczna tylko wyśmiał argument medyczny. Ja nie wiem jaki jest procent powikłań po jednym i drugim i założę się, że Stanowski tak samo nie wie. Dlatego uderzył w ton prześmiewczy a nie merytoryczny.
@johny-kowalski: jest wyrywanie a wyrywanie zęba mądrości. Moja znajoma miała 4 wyrywana. Dwa zabiegi raz po jednej stronie szczęki górny dolny, a za dwa tygodnie następne dwa./ Po pierwszym kilku godzinnym wyrywaniu przez kilka dni nie mogła dojść do siebie. Wyrywano jej w klinice u dobrej znajomej więc starano się robić to najlepiej jak się dało i by nie cierpiała ale niestety zęby były tak ułożone, że przed drugim zabiegiem płakała
@#!$%@?: jeśli debata miała podtekst moralny - a tak przecież zawsze jest z debatą o aborcji - to nie widzę nic złego w krytyce osoby, która zaczęła takim, niepotrzebnym zupełnie, argumentem.
@Krisskow: Ale to nie jest anegdota medyczna wyrwana z kontekstu, a kontekstem jest terminacja ciąży. Przecież nikt normalny na wiadomość o tym, że zabieg aborcji statystycznie jest medycznie bezpieczniejszy od wyrwania zęba, nie stwierdzi, że skoro tak to aborcja jest ok. Aborcja jest zakończeniem ludzkiego istnienia. Żadne fikołki z używaniem zarodków i płodów nie zmienią natury samego zabiegu, ani charakteru procesu jakim jest ciąża.