Wpis z mikrobloga

Kto będzie w ogóle kupował te kurniki jak czynsze spadną jeszcze o połowę XD Próg bólu za kurnik w Warszawie oceniam na 1200 PLN. Już można luzem wynająć poniżej 2k, a pamiętam że w piku uchodźczym te kurniki latały i po 5k, no to był serio powalony moment. No ale teraz pytanie, jak czynsze będą lecieć w tym tempie, a przecież sezonowe przetasowanie dopiero przed nami - to kto będzie chciał płacić ratę, dajemy 4,6k za kurnik skoro to samo będzie dało się wynająć 3 x taniej.

#nieruchomosci #wynajem #warszawa #pogromrentierow
  • 31
  • 3
już to widzę, serio


@HalTrout: No ale niby co ma się innego wydarzyć XD Jak nie masz chętnego 2 miesiąc to obniżasz cenę, nie ma innej opcji, chyba że jesteś debilem i po prostu lubisz płacić czynsz i opłaty za puste mieszkanie kiedy mógłby to robić ktoś inny. Jak były lockdowny i miasta opustoszały to można było wyłapać ofertę nawet "za darmo", w sensie że mieszkasz za opłacanie kosztów.
@mickpl: Tu ciągle jest ciekawe pytanie: przyjechało 2 mln Ukraińców zaraz po rozpoczęciu wojny i pomimo wszystko wszyscy się pomieścili. Niech z tych 2 mln 1 mln zostanie powiedzmy jest 2-2.5 osoby na 1 mieszkanie => 400-500k potencjalnych mieszkań na wynajem czyli cała produkcja z lat 2020+2021 + trochę 2022. W tym roku i następnym znowu oddadzą po 200k unitów. To się jakoś mi totalnie nie spina bycie rentierem na kurnikach.
Próg bólu za kurnik w Warszawie oceniam na 1200 PLN.


@mickpl: Więcej jest. Czynsz to będzie zwykle z 1000 zł. Ale też zależy gdzie. Są miejsca gdzie czynsz administracyjny jest np. 700 zł.
  • 0
i kiedy tak będzie?


@HalTrout: No ja nie wiem kiedy dokładnie, bo mnie to w sumie aż tak nie grzeje XD No ale pamiętam, że jeszcze na jesieni to minimum za kurnick w Default City to było tak 2,2-2,6k, a teraz w tych samych miejscach są już oferty po 1,8k, które dodatkowo wiszą i nie ma zainteresowania.

gdzie niby spadają czynsze?


@925fomo: Takie prawdziwe oferty to najczęściej cza przeskrolować fb,
jest kilka ofert, ale zazwyczaj to „mieszkania” w okolicach 20 metrów kwadratowych, gdzie w stylu starych kamienic jest kuchnia-łazienka. Taki paradoks mickiego: mieszkania 50m2 nazywa kurnikami, ale jak pisze że bardziej opłaca się wynajmować zamiast kupić, to ma na myśli mieszkania 20-30m2 ¯\(ツ)/¯


@makaronzjajkiem: no właśnie Mick nawet 60m mieszkania nazywa kurnikami, więc myślałem że tutaj mu chodzi o jakas sensowną kawalerkę 35m, a wiem że za taką nawet w Krakowie