Aktywne Wpisy
czteryrowery +188
![tojapaweu](https://wykop.pl/cdn/c3397992/tojapaweu_rcAfcvW58E,q60.jpg)
tojapaweu +17
Czeka mnie dziś dość spora trasa do rodziny. Nie lubię takich podróży, więc trochę tym żyje od kilku dni. Trasa to około 120 km, a w poniedziałek powrót, więc łącznie niecałe 250 km.
Sprawdziłem generalnie wszystko w aucie, byłem na przeglądzie, ale jedno nie daje mi spokoju, jak sprawdzić czy w kole zapasowym jest odpowiednio powietrza, gdybym w razie czego złapał „kapcia” i musiał zmieniać?
Czy po prostu jechać na stację i dopompować profilaktycznie?
Samochod
Sprawdziłem generalnie wszystko w aucie, byłem na przeglądzie, ale jedno nie daje mi spokoju, jak sprawdzić czy w kole zapasowym jest odpowiednio powietrza, gdybym w razie czego złapał „kapcia” i musiał zmieniać?
Czy po prostu jechać na stację i dopompować profilaktycznie?
Samochod
Wrzucona w radomską rzeczywistość Nina sama nie wie, że jest posłańcem bogów. Nie zdaje sobie sprawy, że jej prostoduszna szczerość i odruchy normalności, zwykłe "cześć" czy spożycie bułki o wybranej przez siebie porze, są w tym miejscu piętnowane. Kierownictwo nie może pozwolić sobie na odstępstwa od firmowej rzeczywistości. W przeciwnym razie runie system, ale - i przede wszystkim! - runą życia ludzi, którzy zapomnieli, jak to jest oddychać bez polecenia szefa. Obozu nie stanowią wieżyczki i drut kolczasty - obóz jest w sercu człowieka.
Bezpretensjonalność naszej heroiny trafia na potężne ego Dariusza. Do tej pory nie do pomyślenia były jakiekolwiek słowa sprzeciwu. Nie po to wznosi się zamek, by w gmachu wybrzmiewało "nie". Ale to właśnie Ninie los przydał rolę maleńkiej szpilki, która przekuje nieskończenie większy balon. Echo wybuchu roznosi się po kraju. Balon prysnął. Spod jego cienia wyłania się obraz zaściankowości. Pryska bogactwo stockowych wizualizacji, by na wierzch wypłynął obraz budynku, którego psy omijają na spacerach.
Dariusz podejmuje walkę. Ale idzie na tę wojnę w pantalon rouge, czerwonych spodniach. Żyje w poprzedniej epoce i nie dostrzega miliona Nin, gotowych wymierzyć muszkiet w jego stronę. Pomieszcza kolejne edykty, które poza jego gmachem nie mają już żadnej mocy. Budzą śmieszność czy politowanie. I tak zamek Dariusza upada. Okazuje się tylko plastikowym bibelotem, oklejonym kolorowymi obrazkami i napisami.
#giftpol #afera
chociaż do "by na wierzch wypłynął obraz budynku, którego psy omijają na spacerach." @paliwoda by się chyba doczepił ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: peak
PobierzPrzepiekna interpretacja...
Żaden profesor polonistyki czy literatury, żadne Miodki, Bralczyki, czy nawet Nobliści, nie powstydziliby się takiego ujęcia tematu.
Aż łzy pociekli dla chłopa (ale to nie wstyd)...