Wpis z mikrobloga

@Fuzuyaku: no i wytłumacz mi czemu wybrałeś akurat k---a tę rasę? Co Cię do tego skłoniło? To że mają z-----ą psychikę? To że mają skłonności do agresji? To że w genach mają zapisane, że są nieobliczalne?

Amstafy są jednymi z najbardziej przyjaźnie do ludzi nastawionych psów ever.
Tak, to prawda, że zostały stworzone do walk - ale walk psów! To oznacza, że będąc w amoku walki musiały pozwolić sędziemu wejść i się odciągnąć - i go nie ugryźć czy cokolwiek. Spróbuj zrobić tak z psem dowolnej innej rasy.

To, że ludzie mają zazwyczaj jakieś krzyżówki które jedynie x wyglądu przypominają amstafy jest jednym z powodów dla których mają taką opinię. No niestety ale taki pies może mieć geny x innych ras i pojęcia nie masz co w nim siedzi.
Drugim powodem jest to, że ćwierćinteligenci specjalnie i celowo szkolą je tak, aby sztucznie wywołać agresję do ludzi. Czasem wspomagając się prochami faszerując je
  • Odpowiedz
@KRCZVSK: wiesz co, mój lablador był w identycznym wieku, razem się bawiły nie było żadnych problemów, a kiedyś tak jakby coś mu się w bani przestawiło i od tego czasu chce mojego psa rozszarpać. Nawet z daleka jak go zobaczy to mu o--------a. Nie mam pojęcia co się stało.
  • Odpowiedz
@surlin: chłopie ale co Ty p--------z, ta rasa jest po prostu ciężka w wychowaniu, po c--j brać psa którego trzeba dzień w dzień szkolić, a i tak może mu coś o-----ć. Mam na osiedlu amstafa i akurat właściciel nie jest patusem, jego pies bawił się z moim, było wszystko ok, aż kiedyś coś mu o------o i od tej pory każdego psa chciałby rozszarpać. To jest k---a normalne? Razem się wychowywał
  • Odpowiedz
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: tak? to k---a zobacz sobie jak wygląda atak labladora, a jak pitbula, jest k---a delikatna różnica. Pitbul jak złapie to nie puści, możesz mu oczy wydłubywać i on w chuju to ma. Inne psy są normalne i nie wmówisz mi że jest inaczej bo widziałem ataki tych psów na własne oczy.
  • Odpowiedz
o że mają skłonności do agresji? To że w genach mają zapisane, że są nieobliczalne?


@4mmc-enjoyer: nie ma czegoś takiego jak agresywna rasa, tak samo jak żaden człowiek nie rodzi się zły z natury. Są tylko źli opiekunowie i źli rodzice, którzy przez złe wychowanie potem zaszczepiają - czy to w zwierzętach czy ludziach niewłaściwe wzorce zachowania i brak kontroli emocji.

I racja, brak wychowania yorka nie zrobi z niego maszyny do zabijania, co najwyżej w-----------o szczura, a brak wychowania amstaffa czy owczarka niemieckiego to już może być zagrożenie dla ludzi. Nie zmienia to faktu jednak, że to o czym piszesz to breedism, czyli odpowiednik rasizmu w świecie zwierząt, czyli dalej taki sam chłopski rozum. Za agresywne zachowanie psa odpowiada tylko i wyłącznie właściciel, a nie
  • Odpowiedz