Wpis z mikrobloga

@kolejne_juz_konto ostrość każdy odbiera inaczej, dla mnie chilli to właśnie maksimum żeby zachować smak, a jalapeno to już zbyt wiele. Kuchnia koreańska wg mnie jest słodko-ostra. No ale rozumiem Twój punkt widzenia, bo parę lat temu też nie jadłam i nie lubiłam nic ostrego.
No ale rozumiem Twój punkt widzenia, bo parę lat temu też nie jadłam i nie lubiłam nic ostrego.


@oficjalniemartwa: Ale ja jem ostre, uwielbiam np. kuchnię chińską. Tylko koreańskie dania są za ostre i nawet jak pójdę do jakiejś knajpy i powiem aby dali łagodne, to później sram żarem przez dwa dni ¯\(ツ)/¯ Oni nie znają umiaru. Przy gotowaniu w domu jest zupełnie inna sprawa, ale tu też jest sporo roboty
@oficjalniemartwa spoko przepis. Ja zawsze gotuje ziemniaki na kopytka dzien wczesniej. Jak odstoja to pozniej nie wpijaja tak duzo maki i kopytka nie sa twarde a ciasto fajnie odstaje od reki. Mozliwe ze z batatami bedzie tak samo. Sprobuje za tydzien i dam znac