Wpis z mikrobloga

@TurnerTheBurner: no bardziej to nie chcemy schodzić ze standardem poziomu wychowania dzieci - każdy chcę zapewnić osobny pokój dziecku, edukacje, etc. I nagle jak kolejny pokój to kilkaset tysięcy, wizja studiów w innym mieście i bulenie 1/2 minimalnej krajowej za pokój sprawia że się na to nie decydujemy. Koszty wychowania po 3 r.ż. nie przerażają. Jedyny problem to zapewnienie godnego lokum.
via Wykop
  • 20
@inflacja_biedaku: Nie spinaj się o śmieszny obrazek w internecie i shitposting, bo ci serducho wysiądzie. Wzrost cen dotknął także miasta powiatowe gdzie m2 kosztuje 7-8k a mediana zarobków 3.5k, więc chyba nie wiele lepiej niż w centrach dużych miast?
Wzrost cen materiałów bud. to też jakieś 200-300% w kilka lat, więc jak ktoś oszczędzał w tym czasie, to dalej musi gonić marchewkę
@TurnerTheBurner

@fhgd: @Antoni_Kosiba


Bo to w dużej mierze kwestie kulturowe. Wcześniej małżeństwa miały kilka dzieci i mogły jeszcze mieszkać u rodziców bez problemu, bo nikt się tego nie wstydził. Babcie brały aktywny udział w opiece nad dzieckiem.


Kiedyś dziecko było inwestycja i nawet 13 letnie dzieci po prostu pracowały i pomagały z gospodarstwem. Od 18 roku mogły pracować normalnie oddawały część pensji rodzicom.


Dziś dziecko to koszt, który utrzymujesz do 26
tylko że takich miejscowości nie ma


@fhgd: są

a jeśli są to nie ma w nich pracy nawet za minimalną


Oczywiście, że to bzdury

to prawda ale ja zauważyłem że z kim nie gadam to ze względów ekonomicznych rodzice, którzy mają już dzieci "ograniczyli" ich ilość.


@grek_zorba: dla Polski takich danych nie ma, ale w takich Włoszech, Niemczech, Japonii czy USA, średnia liczba dzieci na matkę jest albo taka sama,
@fhgd sam pochodzę z biedniejszego domu, mam też znajomych w podobnej sytuacji i jeszcze udało Nam się studiować w większym mieście i kupić własne mieszkanie. Obecnie nie byłoby opcji na taką ścieżkę- za studia stacjonarne nie płacisz, ale dojadą Cię koszty życia. Niby minęło tylko 30 lat od upadku komuny, ale podziały się betonują. Frustracja rośnie, bo każdy ma też większe oczekiwania niż kiedyś