Wpis z mikrobloga

@mirko_anonim: Sorki, tak piszą tylko przegrywy ~20 lat, które sobie wkręcają, że po 30stce to na pewno ich życie się odmieni i laski będą same walić drzwiami i oknami. Jak przegrywałeś na każdym polu w wieku 20 lat to tym bardziej będziesz przegrywał 10 lat później.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim Wygląd jednym spada, innym rośnie. Ogólnie powinien rosnąć albo przynajmniej się utrzymywać. Ja wyglądam lepiej niż pięć czy nawet dziesięć lat temu, ale sporo zmieniłem w sobie. Co do sylwetki, to nie zauważyłem zmian fizjologicznych. Znajomi niestety gorzka prawda. Dostęp do kobiet poniekąd się zgadzam, w realu trudno kogoś znaleźć, to już nie studia. Najsmutniejsze są te oczekiwania wysokie rosnące z wiekiem. Na studiach mogłeś być goły, teraz rówieśniczki mają
  • Odpowiedz
Niech się odezwą w tym wpisie te chłopy które piszą że zaczęli życ dopiero po 30-stce.

@mirko_anonim: Się odzywam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wydaje mi się, że źle interpretujesz te "zmiany po trzydziestce". W moim przypadku zmiana w jakości życia była wręcz kolosalna. Z kolei jeśli ktoś liczy na to, że nagle kobiety zaczną się o niego zabijać w pewnym przedziale wiekowym bo "on ma zasoby" to się przejedzie. Chyba, że
  • Odpowiedz
@Zarrakash: No właśnie, Ty się rozwijałeś, miałeś dziewczyny, więc wiadomo, że dobrze Ci się żyje. Ale niektóre wykopki to przedstawiają tak, jakby nic nie trzeba było robić, tylko czekać na 30. urodziny, bo wtedy magicznie człowiek wyprzystojnieje, zrobi się bogaty i zaczną za nim latać studentki xD
  • Odpowiedz
@onepnch bzdura. Jak jesteś ogarnięty to żyjesz po 30. Nawet po 40. I później też. A jak się będziesz nad sobą jedynie użalał, to zostanie Ci walenie konia.
  • Odpowiedz
@choochoomotherfucker: Wiadomo, to takie skrajne i życzeniowe podejście niektórych wykopków. Przy czym należy mieć na uwadze, że internet solidnie namieszał i rynek matrymonialny mocno pozmieniał się na przestrzeni ostatnich lat. Z drugiej strony mamy więc równie skrajne i życzeniowe podejście niektórych różowych, które pomimo swej całkowitej przeciętności uważają, że należy im się książę na białym koniu, a wszystko poniżej to obniżanie standardów i kompromis nie do zaakceptowania. Mam to szczęście,
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: dokładnie te same spostrzeżenia i się tak żyje z dnia na dzień - chłop zarabia, chłop żyje spokojnie i statecznie, chłop realizuje drobne zachcianki materialne, ma parę nawyków ale nie są to kwestie które chłopa zrujnują czy wepchną w depresje

ale w kontekście relacyjnymi jest mizerota aby nie powiedzieć kaplica - a działa to nieco demotywująco, bo sam dobrze po sobie wiem że jak była chociaż jakaś realna SZANSA
  • Odpowiedz
Mam to szczęście, że często spotykam się na imprezkach z towarzystwem o 10-15 lat młodszym i niejednokrotnie srogo kisnę w trakcie dyskusji z pannami ¯\(ツ)/¯


@Zarrakash: ale bajciarstwo i jakim cudem niby jako osoba mająca dla przykładu 32 lata jesteś na imprezie z 17 latkami - chyba jako kelner co im driny polewa i podsłuchuje co one gadają, to ok xd
  • Odpowiedz
bzdura. Jak jesteś ogarnięty to żyjesz po 30. Nawet po 40. I później też. A jak się będziesz nad sobą jedynie użalał, to zostanie Ci walenie konia.


@jerzu70: wiadomix, tutaj fota kumpla już nawet do 50 dobija a panny się do niego kleją serio ja nwm skąd te wasze problemy jeszcze w wieku 30 lat
Dietetyq - > bzdura. Jak jesteś ogarnięty to żyjesz po 30. Nawet po 40. I później też...

źródło: 2b96d76ed12f253aa68e37253e20927d

Pobierz
  • Odpowiedz