Wpis z mikrobloga

Mierze się z depresja od 16 lat. Przez ostatnie dwa lata zrobiłem w końcu remont w mieszkaniu,prawko,kwity na wózki i zadbałem o zęby. Od tego roku ograniczyłem dżemki w ciągu dnia a od kilku dni zacząłem nawet biegać...i nie wiem czy to od tego biegania ale zaczynam czuć się dobrze na codzień.
Ogólnie do biegania dorzuciłem jeszcze siłownię tak by cały tydzień zapełnić aktywnością fizyczna i jest mega.
Tak tylko się chwale ze powoli odzyskuje radość z życia

#depresja #psychologia
  • 168
@PsiPatrolek: Od samego biegania pewnie nie - ale od ogarnięcia sobie życia jak najbardziej. Też tak miałem. Im więcej w życiu ogarniesz tym bardziej rośnie Twoja samoocena. Oczywiście, dalej są dni gorsze i lepsze, ale "zajęcie" umysłu czymś, co przynosi w naszym życiu widoczny progres, mocno pomaga w walce z depresją.
@PsiPatrolek i zajebiscie, i tak trzymaj.
Na pewno bycie zajętym nie przeszkadza w lecce oj, szczególnie jeśli robisz rzeczy sensowne, które możesz kontrolować i czuć się u steru.
Nie znam Cię, nawet nie wie. Czy nie zarzutka, ale mnie nic nie szkodzie dobrze Ci życzyć, bo depresja to straszna #!$%@?.
@PsiPatrolek: ludzie wyśmiewają rady "idź pobiegaj", też przyznam że brzmią idiotycznie, ale jednak coś w tym jest, teraz jak teraz pogoda #!$%@?, ale w tamtym roku w lecie weszłam na rower i też od razu człowiekowi jakoś lepiej w życiu było. Czekam aż przestanie piździć i sie zazieleni...
@Czysto dalej zdrowieje, mija jakiś rok od kiedy postawiłem na aktywność fizyczna, na początku weekendy, później coraz częściej, teraz 7x w tygodniu, jak nie siłka to rower. Od pół roku nie biorę SSRI. Muszę się trzymać codziennego planu, co kiedy robię, co jem, musze planować dni do przodu bo otchłań nadal szybko wciąga jak sobie poluzuje. Trochę jakbym się uczył żyć od nowa.
@PsiPatrolek: aktywność fizyczna jest dobra na wszystko, siedzenie w domu, a co za tym idzie brak ruchu jest przyczyną pewnie 80% (IDZD) chorób fizycznych i psychicznych, dlatego te wszystkie automatyczne odkurzacze, automatyczne kosiarki, zakupy przez Internet, praca zdalna, wożenie wszędzie dupy samochodem, a nawet windy i automatyczne schody dokładają cegiełkę do naszej przedwczesnej śmierci/samobójstwa/psychiatryka.