Wpis z mikrobloga

Mierze się z depresja od 16 lat. Przez ostatnie dwa lata zrobiłem w końcu remont w mieszkaniu,prawko,kwity na wózki i zadbałem o zęby. Od tego roku ograniczyłem dżemki w ciągu dnia a od kilku dni zacząłem nawet biegać...i nie wiem czy to od tego biegania ale zaczynam czuć się dobrze na codzień.
Ogólnie do biegania dorzuciłem jeszcze siłownię tak by cały tydzień zapełnić aktywnością fizyczna i jest mega.
Tak tylko się chwale ze powoli odzyskuje radość z życia

#depresja #psychologia
  • 168
@PsiPatrolek: Bardzo miło czyta się takie posty! Z całego serducha życzę Ci wszystkiego najlepszego i tylko powrót do w pełni uśmiechniętego umysłu i duszy. Ja mierzę się z tym samym wrogiem co Ty. Od roku mocniej się to nasiliło. Na co dzień mega sympatyczny wielkolud 115kg, 193cm i zawodowo trener boksu, prywatnie wysuszony emocjonalnie człek. Ale źle nie jest, nic po mnie nie widać, a otwieram się tylko tym, którym chcę.
@PsiPatrolek: Gratulacje mirku. Mnie udało się pozbierać z tego gówna jakoś w 2022 roku, póki co jest ok. Czasem sobie myślę, że patrząc na to jak moje życie aktualnie wygląda to dobrze, że się nie wylogowałem z życia, a było bardzo blisko.

Trzymam kciuki!

@mk321: Żarty żartami ale takie mamy czasy i tyle sprzeczności w kwestiach ideologicznych, światopoglądowych itd że chłopski rozum jeszcze trzyma to wszystko w kupie jakoś. Co do biegania na depresje to poważnych dolegliwości pewnie nie uzdrowi, ale z drugiej strony przez to że stało się to w ostatnich latach memem to pewnie wiele osób odpuściło podjęcie się sportu, a może on stanowić sporą cegiełkę do wyjścia na prostą
Ogólnie do biegania dorzuciłem jeszcze siłownię tak by cały tydzień zapełnić aktywnością fizyczna i jest mega.

Tak tylko się chwale ze powoli odzyskuje radość z życia


@PsiPatrolek:
1. A od dawna to robisz? Wejście na petardzie w aktywny tryb życia daje sporo radości początkowo. Później kurz opada, zostaje rutyna i nie ma już takiego zastrzyku endorfin jak na początku.
2. Rozumiem, że to zdrowe i fajne ale mimo wszystko: chcesz już
@mk321: Dokladnie, chlopski rozum najlepszy. Z jednym mireczkiem sobie rozkminiamy STW i OTW Einsteina i mi wyszlo, ze chyba zegarki wyrzuce, a bede sobie mierzyl „zdrowaskami”, np 3 zdrowaski brzuszkow, 4 zdrowaski przebiegniecia sie, 5 zdrowasiek na modlitwe Zdrowas Mario. Kurcze, teraz zamiast sie petlic, wyprostowalo sie i zintegrowalo jakby. Sorka, troche na koniec wpisu odlecialem, ale jakby plynac do brzegu. Dziwne.