Wpis z mikrobloga

Badanie z końcówki 2023.

Ponad 80% rodaków nie ma nawet 50 tys. złotych. Najprawdopodobniej znakomita większość z nich nigdy nie widziała takich pieniędzy na koncie.

Nie przeszkadza im to brać hipotek na 700k na dwa pokoje. Bo to fair price jest.

Jakby mick napisał, to nie jest śmieszne...


#nieruchomosci
rzzz - Badanie z końcówki 2023.

Ponad 80% rodaków nie ma nawet 50 tys. złotych. Najp...

źródło: s-640-x

Pobierz
  • 130
  • Odpowiedz
Mam kilka takich par w rodzinie. Zarabiają dużo, ale żyją z miesiąca na miesiąc, mając niewielkie oszczędności. Kilka razy do roku wycieczki i to nie do Turcji czy Grecji, ale Kenia, Sri Lanka czy inne drogie kierunki (bo przecież apetyt rośnie w miarę jedzenia). Brak mieszkania, samochodu na własnosć. Za to czekanie na kredyt 0%, aby wziąć maksymalną możliwą sumę. Pomimo dużych zarobków, to w gruncie rzeczy biedne osoby.


@inga: no
  • Odpowiedz
@inga: i oni na starość będą mieli chociaż wspomnienia z tych podróży. A co będzie mieć osoba żyjąca ascetycznie byle tylko zaoszczędzić? Nic, bo co komu po tych wielkich oszczędnościach, gdy jest stary i nieporadny.

I nie mówię tu, że nie warto oszczędzać. Warto. Tylko najpierw życie, podróże, zainteresowania, a dopiero potem oszczędności. Nigdy na odwrót, bo życie jest jedno i marnując je w imię oszczędności szkodzisz samemu sobie.
  • Odpowiedz
@rzzz: ja obecnie mam jakieś 3k oszczędności i kredyt na 250k (co prawda spłacony i zostało jakieś 27k ale to nie ważne bo nie pasuje do narracji wykopowej).
Trzeba być głupim żeby teraz trzymać oszczędności, chyba że ktoś na coś konkretnego zbiera.
  • Odpowiedz
  • 2
@rzzz: ale mieszkanie to nie jest jakaś fanaberią w stylu drogiego iPhona dla szpanu czy butów za 3 tys. Mieszkać gdzieś po prostu trzeba i albo wynajmujesz za kwotę jeszcze większą niż rata kredytu albo bierzecie hipotekę. Skoro stać na wynajem to na kredyt chyba też, nie? No bo co innego proponujesz takim ludziom? Wyprowadzkę pod most?
  • Odpowiedz
@rzzz: czyli co, te 80% społeczeństwa ma się nie ważyć brać hipoteki i do końca życia żyć na wynajmie, paść landlorda i nic po sobie nie zostawić swoim dzieciom? Jakie jest twoje rozwiązanie mości wykopku?
  • Odpowiedz
Ponad 80% rodaków nie ma nawet 50 tys. złotych. Najprawdopodobniej znakomita większość z nich nigdy nie widziała takich pieniędzy na koncie.


@rzzz: jeśli ktoś trzyma duże kwoty luźno na koncie bankowym to też zbyt bystry nie jest
  • Odpowiedz
@Hi_Lo_Hi: uwielbiam „oszczędzaczy” freethinkerów. Ubrania pamiętające ostatni wyjazd wakacyjny sprzed dziesięciu lat, rozpadający się gruz (bo nowe to się psujom, nieważne, że już dawno równowartość nowego zostawił w serwisie), kilka godzin tygodniowo na studiowaniu gazetki Biedronki żeby zaoszczędzić parę złotych, zero pasji, bo pasje oznaczają wydatki, zero znajomych, bo już wszyscy dawno się poddali po setnej odmowie wyjścia gdziekolwiek - przecież „oszczędzacz” nie jest głupi i nie będzie płacił w barze
  • Odpowiedz
  • 20
@czerwonykomuch @charlie1919 A kto tutaj pisze o ascetycznym życiu i ciułaniu grosza do grosza? Piszę o rozsądnym gospodarowaniu pieniędzmi i znalezieniu półśrodka. Warto jest podróżować, cieszyć się z życia, ale jednocześnie nie wydawać wszystkiego co się zarobi na konsumpcjonizm, a właśnie o takich ludziach tutaj piszę.
Życie bywa przewrotne. Choroba, wypadek, utrata pracy, kryzys gospodarczy, wojna i bez oszczędności masz problem.
  • Odpowiedz
@rzzz: w czasie inflacji posiadanie oszczędności to akurat taki sobie pomysł.
Zresztą tu zapytałbym od razu o definicję tych oszczędności, bo o ile rozumiem że można nie mieć w ogóle oszczędności, to nie do końca rozumiem jak można mieć do 1000zł.
To oznacza że ktoś w dniu przelewu wypłaty ma jeszcze 500zł na koncie, czy odpowiadały też dzieci które tyle uzbierały z urodzin i kieszonkowego?

Bo trochę tego nie widzę że
  • Odpowiedz
Nikt się nie zadłuża jako gołodupiec to nie prawda jest nie można o tym mówić to nie dobra jest dla sprawy, ludzie się bogacą wszyscy w okół tylko ty stoisz w miejscu i narzekasz peleton poleciał dalej. ty zostałeś z tyłu.
  • Odpowiedz
  • 0
@rzzz chyba słabo interpretuje są te dane.
Jak nie masz odpowiedniego wkładu własnego to nie dostaniesz kredytu nawet jak masz zdolność kredytową. Zdolność tą ma 30% ludzi, a co roku kredyty bierze kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Więc zgodnie z krzywą gausa ludzi z małymi oszczędnościami(lecz więcej niż 50k) ale nadal ze zdolnością bierze promil bo po prostu system tego nie przepuści dalej. ( ͡° ͜ʖ ͡°) więc ludzie biorą
  • Odpowiedz
@rzzz: moi znajomi jakieś 7 lat temu wzięli hipoteczny z ratą pod korek i teraz mają hipotekę spłaconą a mieszkanie jest 2x więcej warte. Z kolei znam takich co wynajmują i gówno dalej mają
  • Odpowiedz
@cirspmtugp: są tacy co brali pod korek,
nie stać ich było na podwyżki rat przy rosnących stopach,
państwo ich wspomogło pieniędzmi wakacjami kredytowymi, a później, cyk mają mieszkanie warte 2x tyle.
upaństwowić straty, sprywatyzować zysk
  • Odpowiedz
@rzzz: nie jestem zaskoczony, z tego co widzę to albo ktoś daje radę, ciągnie 2 etaty, kombinuje i żyje w miarę godnie albo bieduje na minimalnej, nie ma nic pomiędzy, statystyki to pokazują a dzietność to już w ogóle, jak w tym kraju ma być dobrze jak połowa ludzi do 34 r.ż mieszka z rodzicami i na horyzoncie nie ma szans na poprawę a ceny mieszkań to kuriozum
  • Odpowiedz