Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Jak aktualnie wygląda leczenie zębów w ramach NFZ, wszystkie można wyleczyć, czy trzeba dopłacać za jakieś białe plomby znieczulenia? Pytam bo dotychczas zawsze prywatnie chodziłem...
@Zgrywajac_twardziela

Wyrywania się nie boję, tylko tego cholernego wiercenia i leczenia kanałowego, nie dość że boli to jeszcze od smrodu i pyłu w mordzie mam odruch wymiotny ehh ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@Kremufka2137: Trzeba się przemóc i iść.
Też miałam dento fobie do czasu, jak zaszłam w ciąże musiałam się przemóc. Wyglądało to tak przez kilka lat że dentysta wiedział że panikuje i mdleję, otwierał okno i
@arinkao:

zaskoczyłeś mnie. Jak się będziesz tak bał to w końcu będziesz bezzębny nosił sztuczną szczenę. Na maksa niedojrzała i głupia postawa.

Potem się niebiescy dziwią że żyją 20 lat krócej od kobiet ( _)


Ej no, różowa tutaj nie dopowiedziała trochę, bo ogarnąłem właściwie wszystkie zęby poza jednym który jest do wyrwania xD Z tym faktycznie zwlekam, ale to z tego powodu, że chcę ogarnąć 2 inne
@arinkao:

Trzeba się przemóc i iść.

Też miałam dento fobie do czasu, jak zaszłam w ciąże musiałam się przemóc.

Może dziwne pytanie, ale w sumie to nie było niewskazane przy ciąży, ponoć nie powinno się wtedy stresować?

Wyglądało to tak przez kilka lat że dentysta wiedział że panikuje i mdleję, otwierał okno i robił przerwy. Byłam blada jak ściana.

Ja po sobie nie daję znać strachu, w końcu nick zobowiązuje (
Może dziwne pytanie, ale w sumie to nie było niewskazane przy ciąży, ponoć nie powinno się wtedy stresować?


@Zgrywajac_twardziela: Nie da się w ciąży uciec od stresu, generalnie to stresogenny okres. A zęby muszą być zdrowe.

U mnie to tak nie działa niestety, może nawet bardziej niż świadomość tego co się dzieje dokucza mi ten cholerny smród przy wierceniu i "opiłki" w mordzie które od razu u mnie aktywują odruch wymiotny
Wiecie po jaką cholerę to wszystko z siebie wyżyguje choć pewnie nikogo to nie interesuje?

@Rycynina: plusik...
no bo cóż człowiek może w takiej sytuacji?
skoro nawet nie wiadomo co powiedzieć... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
ale oczywistym jest, że żadnej tu twojej winy nie ma.
@tomtom666: Mi się wydaje, że diagnoza ostateczne też mogła nie być właściwa. I stwierdzenie, że od zębów trochę na wyrost - przecież kiedyś ludzie mieli psujące się zęby, żółte z dziurami i nie umierali.