Wpis z mikrobloga

Podatek od spekulacji. Tak nazwałbym podatek od pustostanów których tylko w Warszawie jest około 210000. Gdyby wprowadzić podatek od niezamieszkanych przez rok miejsc wynoszący np 10% ceny lokalu to uwolniłoby się nam na rynku mnóstwo mieszkań. Na wynajem i sprzedaż.

Tylko w moim bloku są 3 puste mieszkania które czekają na sprzedaż w przyszłości. Właściciel nie chce wynajmować bo trzeba będzie włożyć pieniądze w remont później.

#nieruchomosci #kredythipoteczny #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #ekonomia
illmatic - Podatek od spekulacji. Tak nazwałbym podatek od pustostanów których tylko ...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 21
@illmatic: może na próbę kominiarską zapchać kratkę, może nie zapewnić ochrony przeciwporażeniowej w swoim lokalu, takie protokoły trafiają do PINB i lokal ostatecznie nie nadaje się do użytkowania.
Natomiast jeżeli chciałbyś opodatkować lokale w dowolnym stanie, to siano będą płacić też Ci którzy mają w spadku kiepski domek w popegeerowskiej wsi lub dowolne mieszkanie w kamienicy którego nie są w stanie wyremontować....
@illmatic: pustostan to taki dziwny termin, żebyście bezdomni mogli się rzucać o coś.
Ktoś kupuje/dziedziczy mieszkanie i trzyma je dla dziecka, ot duża część pustostanów. Moi rodzice tak robili, ich znajomi też.
@illmatic Jakie przypadki znam osobiście?
1. Budynek jest objęty w rejestrze zabytków i właściciele czekają aż się zawali albo „sam skutecznie spali”.
2. Właściciele mieszkań najpierw załatwiają sobie papier w nadzorze budowlanym aby wyłączyć lokal z podatku a potem go najmują na olxach, morizonach i airbnb :) Praktykowane nie tylko na mieszkaniach po babci ale też apartamentach chodzących obecnie po 45-50 tys z metra :)
3. Spadkobiercom udało się odzyskać budynek ale