Wpis z mikrobloga

@Lonsdaleit: jest też druga strona medalu. Op co prawda ma kocura, ale wyobraź sobie, że jakąś mirabelka ma kotkę i ta by się miała co 5 minut zachodzić w ciążę i wypluwać kolejne kocięta. Co właściciel miałby z nich robić, zupę? Może nie mieć na nie miejsca czy kasy na ich utrzymanie lub zwyczajnie chęci na tworzenie armii kociąt. Inna rzecz, że koci stosunek płciowy jest makabryczny (poczytaj sobie, nie, te
Inna rzecz, że koci stosunek płciowy jest makabryczny


@Kremufka2137: Ale wiesz że każdy kot jest efektem tej "makabry" i każdy zakup kota sprawia że tych "makabr" będzie więcej?

Poza tym skoro koty, jak sam piszesz, są tak niedostosowane do życia z ludźmi, to może oznacza że żyć z nimi nie powinny. Operacyjne "dopasowywanie" zwierzęcia do człowieka to zwykły sadyzm i to sadyzm spowodowany nie realną potrzebą, tylko chęcią posiadania zwierzątka-zabaweczki.
@Lonsdaleit: Koty trzeba kastrować. W Polsce są gatunkiem inwazyjnym i trzeba sprawiać, żeby nie rozmnażały się na potęgę.
Sadyzmem jest wrzucanie worka z kociętami do jeziora, bo znowu się rozmnożyły. One niestety mnożą się szybko i sporo, niszczą ekosystem.

Ponad to kastracja jest też dla ich bezpieczeństwa. Znam przypadek, gdzie ktoś miał wychodzącego kocura i jak się zapytałam czy zamierza go wykastrować, to obruszył się jak to tak zabierać kotu męskość.