Wpis z mikrobloga

Czytam, że na #wesele powinno się dać PRZYNAJMNIEJ 250 PLN za osobę w 2024

Czy wyście ludzi ocipieli? XDD

399 PLN to ja płace za talerzyk, a gdzie jakieś ciasta, w---a, a-----l, muzyka, sala, transport, ksiądz itd.

I to mówię o rzeczach DLA GOŚCI, nawet nie wspominam o jakiś kosztach pary młodej typu garnitury, obrączki, suknia, fotograf.

To już bym wolał grzecznie odmówić i wykręcić się zaplanowanym urlopem/obowiązkami w pracy niż słuchać rad z takiego artykułu.

Ładna odklejka.

#zwiazki #slub #krakow #logikarozowychpaskow
  • 296
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rachuneksumienia: dlatego nigdy nie dościgniemy Niemców. Tam nikt nie daje prezentów. Zaprasza się ze szczerej chęci świętowania, a nie HUR HALYNKA BYLE SIE ZWRUCIŁO CO. Fakt faktem, że mało kto wyprawia weselicho na 70 osób bo raczej jest to święto dla najbliższych, tak jak powinno być a nie zapraszanie cioci wujka szwagra, bo kiedyś była na imieninach, a kobiety nie znasz, albo co gorsza - zapraszanie gosci rodziców, bo dają
  • Odpowiedz
W Czerwcu mam u kuzyna który przez 10 lat się do mnie nie odzywał i myślę jak się wykręcić, macie jakieś pomysły ??


@Rudyzzadupia: Powiedzieć, że dziękujesz za zaproszenie ale nie chodzisz w ogóle na wesela, bez wyjątku. i tyle.
  • Odpowiedz
takie są dziś ceny, szybko wzrosło z 200 na 400 za talerz i goście jeszcze płacą po staremu ;)

Nie martw sie, prawie każde wesele na którym byłem dało zarobić młodym, czasem mniej czasem więcej ale prawie zawsze na plusie.


@dziacha: ale buraczki drogie chyba koorwa nie o to w tym chodzi? Ktoś robi imprezę i zaprasza innych a oczekuje zwrotu za imprezę, w doopach się wieśniakom poprzewracało. "Dej, dej
  • Odpowiedz
sytuacja jest skomplikowana bo moim rodzice idą a mieszkam z nimi i coś czuję, że jak nie pójde to bede miał jazdę w domu.


@Rudyzzadupia: Jak nie jesteś asertywny to się "rozchoruj". Nie rób niczego wbrew sobie, masz się źle czuć i gardzisz tym to omijaj. też kiedyś mialem takie rozterki ale mi przeszło.
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia: jako stary chlop w satysfakcjonującym w dalszym ciągu cwierczwiecznym związku powiem ci ze nie ma nic glupszego niz wesele. nie dosc ze nie ma zadnego znaczenia dla was to wydacie opór kasy ktora raczej sie nie zwroci. dodatkowo tzreba sie uszarpac z roznej masci skretynialymi wujkami znajomymi etc nachlanymi za wasze. pozostaje kac moralny, oraz ciuchy z ktorymi nie wiadomo co zrobic. zaluje do dzis tego czasu i kasy.
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia już swoje wesele miałem i na pewno nie miałem takiego myślenia jak Ty tutaj przedstawiasz.

Zapraszałem rodzinę i znajomych żeby że mną świętowali i to ja "stawiałem". Cześć za siebie zapłaciła, cześć zapłaciła za siebie i zostało jeszcze sporo, a cześć za siebie nie zapłaciła i też fajnie ze przyszli i byli tam z nami. To nie inwestycja tylko impreza która organizuje para młoda i jak jej nie stać na
  • Odpowiedz
@Krupier: ale tu nie chodzi o oczekiwania wobec gości. Jak idziesz do kogoś do domu to mu nie srasz na dywan chociaż pewnie mógłby posprzątać. Jak idziesz do kogoś na imprezę za którą zapłacił to uczestniczysz w tych kosztach chociaż dałby radę sam.

Jak idziesz do kogoś do domu to wiadomo że nie poniósł jakichś kosztów więc koperty nie trzeba, ale nawet wtedy każdy zdrowo myślący człowiek bierze ze sobą
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia @A_R_P @Loginconajmniej4znaki tu chyba nie chodzi o "zafundowanie", tylko o zwyczaj, który zakłada, że na wesele daje się tyle, żeby mniej więcej pokryć koszty standardowej imprezy tego rodzaju. Też w tym roku organizuje, wiem, że się nie zwróci, ale umówmy się 500 zł za parę to się dawało kilka lat temu, no bo ile dasz, skoro wiesz, ze tyle wyniosło gospodarza samo żarcie? Mniej - raczej nie wypada,
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia: i dlatego r---------a mnie myślenie takich ludzi jak Ty - co uważają (potem tacy się żenią itp), że wesele to impreza, na którą zaprasza się gości nie po to, aby świętować fakt wejścia na nową drogę życia a jedynie biznes zwrotny za "talerzyk bo musi się opłacać w-------e kasy na 150 gości i ubranie sali weselnej kwiatami premium".
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia: ej mordo, jak ci zależy na hajsie na te nową rodzinę to nie rôb wesela i zaoszczędzone pieniążki zainwestuj w rodzinę. Wtedy inni może nie będą „musieli” się dorzucać (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia prócz kosztu talerzyka, w dobrym tonie jest również uzmysłowić gościom ile wynosi RRSO krechy którą wziąłeś na wesele, wtedy w prosty sposób będą sobie mogli policzyć ile faktycznie należy włożyć do koperty
  • Odpowiedz