Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 1026
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Anonek463: Tak było, Kraków, różne osiedla, AZORY, PRĄDNIK, KURDWANÓW, BIEŻANÓW
np: kiedyś ktoś wezwał straż miejską na osiedle, straż wpadła - 3 pojazdy, wybiegli gonić dresiarzy, nikogo nie złapali, jak wrócili to wszystkie samochody były na flakach, na osiedlu ginęły koła, radia samochodowe, włamy do piwnic, byłeś swój albo nie swój, kibolstwo zaczepiało: za kim jesteś (walki cracovi z wisełką). Później to się zmniejszyło. To pokolenie slamsowe dorosło, jakoś stanęło
  • Odpowiedz
Ugulnie wtedy można było lać się po mordach na ulicy ale były zasady i honor. Dzisiaj na ulicach się nie leja ale za to więcej jest p-----w ćpunów I zrytych ludzi.
  • Odpowiedz
Mówisz o Skolwinie lub Stolczynie?


@diwad95: Samo to że napisałeś o zupełnie innym rejonie Polski niż ten w którym się wychowałem jest dobrym dowodem że takie patologiczne zjawiska odbywały się w całym kraju :D
  • Odpowiedz
@JuliuszSlowacki

>Mówisz o Skolwinie lub Stolczynie?


@diwad95: Samo to że napisałeś o zupełnie innym rejonie Polski niż ten w którym się wychowałem jest dobrym dowodem że takie patologiczne zjawiska odbywały się w całym
  • Odpowiedz
@Anonek463: Zależy gdzie i o której poszedłeś. W Łodzi odbywały się parady techno, to w jedną stronę szła parada, a w stronę bałut chłopaki po 5-6 kurtek , kilka par butów w ręce(podchodzili w grupie około 20 osób i zabierali wszystko). Nigdy nie zakładałem niczego drogiego na siebie, pieniądze w bucie, bo zawsze była opcja żebyś się komuś nie spodobał i napierdał(gdy było mało osób) lub s--------ł, jak podeszło 5.
  • Odpowiedz
e tam było zależy, będąc szarakie zasm sukcesu, mającym jakiś biznes i coś nowego typu jeep, merc czy inne bmw mogłeś być wyciągnięty na światłach, albo być sprowokowanym do opuszczania auta, bo stłuczka, piłka, wózek no cokolwiek.

Stąd popularność takich urządzeń jak antynapad w autach, tajemne pstryczki itp.

Ale szarak zwykły jeżdżący, jak ja, skodą, maluchem nawet jakimś oplem nie mial czego się bać.

Ale wolałbym aby te czasy obecne były jedynie
  • Odpowiedz
@Anonek463 lata 90’ to był straszny okres do życia w tym kraju, wszędzie patologia, pijaństwo, beznadzieja i przestępczość.
Co prawda z tymi haraczami to mocna przesada ale faktycznie za przejście obok nie tej klatki co trzeba można było wyskoczyć z butów, kurtki i portfela.
Z absurdalnych sytuacji - na początku lat 90’ mój ojciec jeździł nowym mercedesem (tak, tak, oszust prywaciarz), policja tych aut nie zatrzymywała niezależnie od tego co się
  • Odpowiedz