Wpis z mikrobloga

@Afrobiker: przez to kocham kasy samoobsługowe, i g---o mnie obchodzi to pieprzenie hejterow że muszą pracować za kasjerke itd xD
Kasa samoobsługowa, podjeżdżam wózkiem, wkładam sobie torby na ten bok gdzie odkłada się zakupy, pistolet do ręki i cyk z wózka do torby kasując po drodze, wszystko poukładane, chemia osobno, warzywa osobno, reszta osobno.
Przy większych zakupach to idealne rozwiązanie, a nie jakaś sfrustrowana baba rzucająca mi puszka fasoli w
  • Odpowiedz
@Mariusz_Datecki fajnie by było, jakby wprowadzono coś a'la taśmę do położenia zakupów, ale krótszą lub poszerzono miejsca do składowania. W Lidlu są niektóre szersze, ale wciąż brakuje ergonomii ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@historiofil: mi to przeszkadzało dopóki żona mi nie zasugerowała żeby używać tego pistoletu do skanowania a nie skanera w wadze, okazalo się to znacznie wygodniejsze.
Poprostu przekładam z wózka do torby a druga ręka skanuje kod tym pistoletem.
  • Odpowiedz
@Mariusz_Datecki: większość samoobsługowych nie nadaje się do robienia dużych zakupów, jak biorę 3 zgrzewki wody, + napoje, to już tam nie ma miejsca na resztę rzeczy. Trzeba jakieś piramidy budować aż to p--------e. Dodatkowo wziąłeś jakieś pieczywo, owoc i warzywa to trzeba chwilę poklikac żeby znaleźć akurat te konkretne, bo zaraz wyskoczy POCZEKAJ NA PRACOWNIKA SKLEPU jak się pomylisz. Losowo waga nie zlapie gramatury i to samo. Kupujesz piwko? To
  • Odpowiedz
  • 24
@Mariusz_Datecki
No właśnie przy większych zakupach...
Tylko ze te kasy powstaly dla nadludzi co przychodzą do sklepu po pare rzeczy, kasują je w 30 sekund i wychodzą, a obecnie samoobsluga jest okupowana przez plebs co robi zakupy na 3 miesiące do przodu (a potem polowe wyrzuca) i w konsekwencji jest korek i na zwykłych kasach i na samoobsludze przez co elita co przyszła po jedną kole albo cipsy musi czekać godzine
  • Odpowiedz
@Mariusz_Datecki: prawdziwym komfortem są pistolety, ktorymibkasujesz zakupy przy wkładaniu do koszyka. Kaufland i love you. Podchodzisz do kasy, przykładasz pistolet i naraska. Wszystko już skasowane, ułożone w torbach
  • Odpowiedz
@Soczi: w ogóle mi się to nie zdarza, nie wiem co robicie źle ale uzywam tych kas od kiedy się pojawiły i sporadycznie trafiała mi się interakcja z obsługą inna niż płacenie gotówka albo zatwierdzanie alkoholu.

@nairoht jak nie twierdzisz jak kolega wyżej że wpadniecie po colke to elita a robienie normalnych zakupów plebs, to sobie kupuj gdzie chcesz
  • Odpowiedz
@Mariusz_Datecki kasa samoobsługowa w Biedronce

kładę swoją reklamówkę, zatwierdzam, krzyczy że obsługa musi zatwierdzić

Skanuje energetyk, krzyczy że obsługa musi zatwierdzić

Skanuje żeberka Krainy Wędlin, krzyczy że waga się nie zgadza

Położyłem coś lekkiego, krzyczy żebym włożył produkt z
  • Odpowiedz
@Mariusz_Datecki

@Afrobiker: przez to kocham kasy samoobsługowe, i g---o mnie obchodzi to pieprzenie hejterow że muszą pracować za kasjerke itd xD

Kasa samoobsługowa, podjeżdżam wózkiem, wkładam sobie torby na ten bok gdzie odkłada się zakupy, pistolet do ręki i cyk z wózka do torby kasując po drodze, wszystko poukładane, chemia osobno, warzywa osobno, reszta osobno.

Przy większych zakupach to idealne rozwiązanie, a nie jakaś sfrustrowana baba rzucająca mi puszka fasoli w
  • Odpowiedz