Aktywne Wpisy
Njal +476
42 butelki za 2 złote 10 groszy w butelkomacie Lidla, szedłem przez całe osiedle obładowany siatami z pustymi pojemnikami po sokach jak menel, a końcowo wyszedłem na tym nawet gorzej niż pan Mietek ponieważ w lokalnym warzywniaku za szkło po Perle placą 20 groszy a ja dostałem 5 groszy od butelki - w Niemczech za tyle plastiku dostałbym rabat na jakieś 20% koszyka zakupowego, no ale Polaczka można dymać
#ekologia
#ekologia
szynszyla2018 +78
Czy istnieje coś takiego jak numer 112 ale w formie sms? Po wczorajszej akcji w autobusie komunikacji miejskiej w #katowice uważam że takie coś powinno istnieć a jeśli istnieje to chce wiedzieć w jaki sposób.
Akcja wyglądała tak, że naćpany typ chodził z drutem po autobusie i wykrzykiwał że zaj3bie pedofila. Krzyczał to do obcych ludzi. Cała jazda busem to było łudzenie się że akurat do ciebie nie podjedzie. Generalnie
Akcja wyglądała tak, że naćpany typ chodził z drutem po autobusie i wykrzykiwał że zaj3bie pedofila. Krzyczał to do obcych ludzi. Cała jazda busem to było łudzenie się że akurat do ciebie nie podjedzie. Generalnie
#rozowepaski dlaczego dyskryminujecie nieśmiałych facetów?
W robocie faceci czy znajomi nie ćwiczą na siłowni czy nie uprawiają sportów, są zapuszczeni jeżeli chodzi o zarost mają zakola, mają nadwagę, a i tak mają rodziny czy partnerki i wiece co ich łączy? Są zajebiście pewni siebie, otwarci i społeczni, ekstrawertycy.
Co z tego, że przez moje hobby czyli silownie i sport mam wyrzeźbioną sylwetkę z sześciopakiem lepszą od jakiejś 90% męskiej populacji?. Co z tego, że mam ponad 180cm? Co z tego, że mam dobrą robotę? Co z tego, że potrafię gotować, sprzątam, robie pranie i dbam o swój wygląd?, jak i tak jestem dla was niewidoczny przy bliskim poznaniu?
Ci co mowią, że liczy się wygląd, wygadują farmazony. Dla kobiet liczy się tylko twój charakter, a nie dobry barber, sylweka, wzeist czy ubrania. W pracy część naprawdę nornalnych dziewczyn jest z takimi grubasami i oblechami, że ja naprawdę już nic nie rozumiem. Toć to 1:1 wpisują sie w miano przegrywa.
Tyle razy ile mnie dziewczyny odpuszczały szczególnie na studiach czy tinderze, bo okazywalem się nieśmiały i nie chodziłem na imprezy, to głowa mała, a potem te same dziewczyny były w związkach i są z osobami, które nigdy na oczy nie uprawiały żadnej aktywności fizycznej, albo mają nadwagę. Na zainteresowanie wśród kobiet nigdy nie narzekalem, tylko co z tego?. Jestem gorszy, bo nie mam dużej ilości znajomych i zamiast chlać czy ćpać na imprezach w młodym wieku, to wolałem iść na trening czy pograć.
I tak to się żyje, a potem słyszych od niektórych z nich, szczególnie w robocie, że jak to taki fajny zadbany facet jest sam. A te same dziewczyny mają jakiś mośków z bebzonami czy zakolami, którzy potrafią jedynie ugotować zupkę chińska i nie potrafią nawet pralki uruchomić, no ale taki ktoś jest towarzyski i śmieszny, a ty nie.
#samotnosc #zwiazki #tinder #logikarozowychpaskow
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Ja tam jestem spokojna i lubię dość stonowanych facetów, więc nie wydaje mi sue żeby to był aż taki problem, wiele kobiet tak ma. Ale nad social skillsmi można popracować
Komentarz usunięty przez moderatora
@mirko_anonim: hahhahaha są takie, ale w związku i tak Cię ułożą, wpisz sobie na tiktoku girl effect
@mirko_anonim: Bez sensu pisanie takich rzeczy, i tak dla każdej liczy się co innego, nie ma jednego uniwersalnego kryterium. Dla jednej to będzie charakter, dla drugiej wygląd, dla trzeciej portfel, dla czwartej jeszcze coś innego. Ja osobiście z góry skreślam wszystkich nieśmiałych bo dla mnie to momentalnie zabija atrakcyjność mężczyzny. W moim odczuciu męskość to
Już pomijam, że nieśmiałość nie oznacza tego, że ktoś nie ogarnia życia. Ja też nie jestem duszą towarzystwa, mam malo znajomych i wole sobie sam spędzić czas czy z różową i co? Jestem też gorszy? Też nie jestem męski
@ZachowamDlaSiebie: Przecież nieśmiałość nie wyklucza żadnej z tych rzeczy.
1) Ćwiczę tylko dla zdrowia, nie lubię tego. Treningi siłowe są spoko, cardio to nie lubię skakać i machać wszystkim jak po*ebana, joga byłaby spoko gdyby nie to, że tam jeszcze wrzucają jakąś dziwaczną ideologię i zastanawiam się czy ja jestem na sali gimnastycznej, czy w jakimś kościele xD O czym miałabym rozmawiać z kimś, kto pewnie ze 2h dziennie siedzi na siłce + zapewne ostro pilnuje diety, więc i tak trzeba byłoby gotować oddzielnie?
2) We wzrost mam wywalone, bo sama jestem niska.
3) Co mnie obchodzi jaką kto ma robotę, o ile w ogóle jakąś ma i nie będzie siedział na moim utrzymaniu? Też mam robotę i nie potrzebuję, żeby mnie ktoś utrzymywał. Tyle, że fajnie jak ktoś ma pracę podobną do mojej lub w jakiś sposób użyteczną dla mnie, bo jest o czym porozmawiać, może da się czegoś od siebie nauczyć.
4) Oczekiwałabym, że każdy dorosły człowiek umie sam sobie coś ugotować, posprzątać po sobie, pranie zrobić i nie chce wyglądać jak menel. No bez przesady, ale to jest minimum.
5) Mam wywalone na modę i jak ktoś się ubiera w miarę normalnie (nie oczoj*bnie i nie jak typowy informatyk) to jest spoko. Jak ktoś wywala 1000 zł na koszulkę super firmy, to moim zdaniem jest p*erdolnięty i średnio widziałoby mi się mieć kiedykolwiek wspólny budżet z
@Alzena: no słucham, to czym odpycham?
Widzisz co jest źle i nic z tym nie robisz. Dodatkowo obarczasz winą kobiety i oczekujesz, że będą zmieniać swoje preferencje "bo ty". Tak świat nie działa.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi